Zagrożenie wybuchem wojny jest realne – ostrzegli niemieccy dowódcy.
Bundeswehra rozpoczęła przygotowania na dużą skalę do wojny z Rosją. Dowództwo niemieckiej armii wdrożyło w tym celu specjalny dokument strategiczny „Plan operacyjny Deutschland” – donosi Frankfurter Allgemeine Zeitung. Jego treść jest tajna, ujawniono tylko ogólne założenia.
Ponad 1000-stronicowy dokument zawiera szczegółowe instrukcje dla wojska i służb cywilnych w przypadku zaatakowania przez Rosję wschodniej flanki NATO. Dotyczą one m. in. wzmocnienia ochrony kluczowych obiektów infrastruktury i organizacji masowego przerzutu przez Niemcy na wschód wojsk, sprzętu, zaopatrzenia i środków medycznych NATO.
Na wschodnią flankę – do krajów bałtyckich, Polski, Rumunii, na Słowację, a nawet do Finlandii – będą też w razie wojny przerzucane siły bojowe Bundeswehry.
Przygotowania do wojny obejmą również prywatny sektor gospodarczy. Jego pracownicy mają zostać przeszkoleni do działań w sytuacji kryzysowej, np. do kierowania ciężarówkami. Obecnie 70 proc. zawodowych kierowców w Niemczech pochodzi z Europy Wschodniej. Jeśli wybuchnie wojna, może ich po prostu zabraknąć – tłumaczył płk Jörn Plischke na naradzie z biznesem.
Ponadto niemieckie firmy w całym kraju mają przygotować generatory Diesla do awaryjnego zasilania, lokalne struktury obrony cywilnej i plany zarządzania kryzysowego, aby każdy pracownik wiedział co ma robić w razie wybuchu wojny. Działania te ma koordynować Dowództwo Terytorialne Bundeswehry pod rozkazami gen. Andre Bodemanna (na zdjęciu).
W samym tylko Hamburgu powstanie 40 dodatkowych posterunków OC, powołano też z ochotników trzy kompanie „bezpieczeństwa wewnętrznego”. Zaplanowano również wspólne ćwiczenia obrony cywilnej z wojskiem.
Pierwsze – pod kryptonimem Red Storm Alfa – już przeprowadzono. Dotyczyły ochrony infrastruktury portów przed sabotażem. Kolejne – Red Storm Bravo – będą miały znacznie większą skalę i obejmą cały sektor transportowy i logistyczny.
„Zagrożenie wojną jest realne. Rosja aktywnie się do tego szykuje i może być gotowa do ataku za 4-5 lat” – ocenił płk Plischke. Wskazał na nasilenie przez Rosję na terenie Niemiec dywersji i sabotażu, cyber-ataków i działań szpiegowskich, także z użyciem dronów. Niedawno niemieckie służby wykryły również tajne składy z bronią.
Zobacz także: Sztab Generalny: Jesteśmy gotowi do wojny z Rosją. „Choćby dziś wieczorem!”
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!