Liczba zabójstw na terenach opanowanych przez separatystów z DNR wzrosła 9-krotnie wobec okresu przed wojną. Ukraińska propaganda? Nie. To oficjalne protokoły „policji DNR” wykradzione i ujawnione przez hakerów z grupy Anonimowy Internacjonał. Ulubiona rozrywka najemników? Gwałcenie uczennic. A potem masowo umierają od zatrucia alkoholem.
Z protokołów wynika, że na tak „banalne” przestępstwa jak grabieże, pobicia czy znęcanie się nad cywilami policja DNR nawet nie nadąża reagować. Zajmuje się głównie zabójstwami – w Doniecku jest ich średnio 9 każdego dnia, a na terenie pozostałej części DNR – 3 dziennie. I nie chodzi tu bynajmniej o zabitych na froncie bo tymi zajmuje się armia i w policyjnych statystykach nie figurują.
Przed wojną Obwód Doniecki też nie należał do bezpiecznych regionów Ukrainy, ale wtedy dokonywano tu średnio mniej niż jednego zabójstwa dziennie.
W meldunkach policji DNR raz po raz przewijają się sprawcy należący do oddziałów separatystów, zarówno rosyjscy najemnicy jak i miejscowi. Strzelają do przejeżdżających samochodów, zabijają biznesmenów i zwykłych przechodniów. Często nawet nie dla zysku, a jedynie za to, że nie spodobała im się czyjaś twarz.
W meldunku z 11 czerwca br. czytamy na przykład, że żołnierz 3 Batalionu Obrony Terytorialnej Giennadij Kobiernik otworzył ogień do samochodu, którym jechała mieszkanka Telmanowa, Oksana Ragimowa. Zmarła w szpitalu na skutek ciężkich ran.
Częste są także porachunki między poszczególnymi grupami separatystów. W jednym z meldunków czytamy jak to o godzinie 2 w nocy zamaskowany „bojownik” jednego z oddziałów napadł i postrzelił w pośladki innego „bojownika” – Igora Szmatko.
Nierzadko ludzie znikają też bez wieści – zarówno separatyści jak i cywile. Potem znajdowane są ich zwłoki, jak chociażby 8 czerwca br. kiedy to na jednej z hałd znaleziono dwa okaleczone trupy.
Najbardziej przerażające są jednak raporty policji DNR o gwałtach na dzieciach, niekiedy nawet jeszcze nie nastolatkach. Na przykład 19 czerwca br. w Torezie 35-letni mężczyzna zgwałcił 9-letnią córkę swojej konkubiny. Z kolei w Nowoazowsku 24 czerwca br. niejaki Aleksiej Reichter zgwałcił 8-letnią dziewczynkę.
I nie są to bynajmniej jedyne takie przypadki, choć pewnie wiele gwałtów dokonywanych przez separatystów często nie bywa w ogóle zgłaszanych z obawy o własne życie mieszkańców. O ile w Doniecku przed wojną były średnio 4 gwałty miesięcznie to teraz jest ich – tylko tych zgłoszonych – 8.
Szokujące są również dane na temat śmierci najemników i separatystów na skutek pijaństwa. W policyjnych kartotekach takie raporty pojawiają się dosłownie codziennie. Najczęściej kończą w ten sposób życie rosyjscy Kozacy na terytorium własnych jednostek.
Najbardziej masowe są jednak wspomniane już grabieże i rozboje. Dochodzi do nich w biały dzień. Uzbrojone grupy w kominiarkach zabierają samochody, pieniądze, czasem wdzierają się do mieszkań.
Milicja odnotowuje, co prawda, te przypadki, ale nadzieja na schwytanie i ukaranie bandytów w mundurach jest zerowa. W mieście jest pełno różnych formacji wojskowych, więc szukać sprawców milicja nawet nie próbuje.
Ruski świat w pełnej krasie. W imię czego?
Kresy24.pl
15 komentarzy
cherrish
1 lipca 2015 o 22:39Dla kogo te dane? dla Polaków. A to bez kozery powiem pińcet.
ZygZag
1 lipca 2015 o 23:07Płyń, trollu, z wodami rynsztoku !
rene
1 lipca 2015 o 23:47Nie . To dla Was , o Waszych . trollu .
greg
2 lipca 2015 o 09:27masz swój super ruski świat głupi trollu- co za bydło !
observer48
1 lipca 2015 o 23:01Kacapska dzicz.
Veroni
1 lipca 2015 o 23:11Dobrze, zgodnie z prawdą mawiali nasi dziadkowie, że gdzie Kacap, tam syf, kiła i mogiła. Nas, Polaków, ta swołocz nie raz już „zaszczycała” swoją obecnością i doskonale znamy ich mentalność. NIGDY WIĘCEJ KACAPII W POLSCE !
Paweł
2 lipca 2015 o 15:38Powiedzenie popularne na Białorusi w latach 20-tych:
GDZIE MOSKAL RZĄDZI, TAM KREW JEST TAŃSZA OD WODY
Veroni
1 lipca 2015 o 23:15Polscy Huzarzy Śmierci wiedzieli jak edukować tą swołocz. Mieli na to 100% pewne sposoby. Tam ,gdzie byli oni, tam Sowiet nie był w stanie nikomu zrobić niczego złego. Może i na Ukrainie powstanie podobny oddział. Oby jak najszybciej.
maciek
2 lipca 2015 o 00:25A co robili jak nas „wyzwalali”? Dokładnie to samo. Moskale się nie zmienią, nie liczcie na to. Naród który nie poniósł odpowiedzialności za najcięższe znane w historii ludzkości zbrodnie nie ma na czym się uczyć i oprzeć swojej przemiany. Tak będzie do czasu, aż ktoś nie odda im za te zbrodnie z nawiązką. Muszą ciężko poczuć na skórze, że nie są bezkarni.
dąb
2 lipca 2015 o 09:06Ten artykuł powinni przeczytać prorosyjscy Polacy ale ze zrozumieniem. Tak postępuje garstka bandytów w mundurach na swoich mentalnie terenach . A co by było gdyby 500 tys. tej hołoty wdarło się do Polski czyli dla nich zapadnej strany . Do kraju znienawidzonego jako jedynego który istnieje, a w swej historii wielokrotnie upokarzał wielką Rosję , do kraju dla nich pełnego bogactw , wódki i kobiet. Niemcy byli mordercami , gwałcicielami i złodziejami ale ich pazerność nie dotyczyła zwykłych ludzi bo sami reprezentowali wyższy stan posiadania. Dla ruskiego prymitywa , który nic nie ma , to każda rzecz posiadana przez Polaka będzie przedstawiała dla niego ogromną wartość i dlatego każdy z Polaków będzie zagrożony, nawet i ten co kocha Rosję .
janek z Rudego 102
2 lipca 2015 o 10:22Dziadek był łącznościowcem w 1 armii WP czasami meldunki musiał nosić do sowietów mówił jak ta swołocz ruska postępowała sołdat zgwałcił jakąś kobietę ze wsi przyszedł naczelnik wsi (wyznaczony przez sowietów) się poskarżyć do oficera to oficer kazał aresztować sołdata a naczelnikowi kazał przyjść z tą kobietą na następny dzień żeby wydać sąd na sołdatem, naczelnik poszedł zadowolony a oficer z komisarzem wypuścili sołdata i nakazali że ma czas do świtu bierze kumpli z jednostki i zrobi „porządek” we wsi oczywiście najlepiej jak naczelnik i kobieta nic już nie powiedzą.
Ukraińcy są spoko, ale banderowcy to geje
2 lipca 2015 o 13:10Przed wojną obwód doniecki również nie był bezpieczny, gdyż od zawsze zamieszkiwali go Rosjanie(i było ich nawet więcej niż Ukraińców).
[email protected]
5 lipca 2015 o 11:22WIECZNA MIŁOŚĆ KATOPRAWICY DO KRESÓW WSCHODNICH TRWA nadal PODŻEGANIE UKRAINY , LITWY,,, I CAŁEO ŚWIATA DO WOJNY Z ROSJĄ…………………………………………………………. SZLACHTA POLSKA obszarnicy,,,STRACIŁA MAJĄTKI i parobków ,,,NA ZIEMIACH UKRAINY. BIAŁORUSI, LITWY nie może tego darować Rosji
sandvinik
5 lipca 2015 o 16:38raczej polska lubi mieć wroga-już rzymianie pisali o ludziach z bursztynowego szlaku że bitni ale tak skłóceni że niegroźni…
[email protected]
5 lipca 2015 o 11:35POLSKĘ III RP OPANOWAŁA KATO…PRAWICY po 1990r CENZURA.. NIE UCZYMY PRAWDY W SZKOLE NA LEKCJA CH HISTORII POLSKICH o kresach wschodnich ,, zapanowała wieczna miłość do ZIEM UKRAINY.