Rosyjska propaganda usiłuje ukryć porażkę za eufemizmami, jednym z nich jest „przegrupowanie”. Zastępca szefa okupacyjnej administracji obwodu chersońskiego Kirył Stremousow, poinformował, że rosyjskie wojsko przeprowadza w regionie „przegrupowanie”, którego celem jest „zbieranie sił do kontrataku”.
Wczoraj okazało się, że okupacyjna armia rosyjska musiała się wycofać na całej linii frontu na północny wschód od Chersonia o 30 kilometrów, i to jednego dnia.
Amerykański Instytut Badań nad Wojną poinformował w najnowszym raporcie, że ukraińskie wojska czynią znaczne postępy w obwodzie chersońskim, kontynuując jednocześnie postępy w obwodach charkowskim i ługańskim.
Siły Zbrojne wyzwoliły kilka miejscowości na wschodnim brzegu rzeki Ingulec, zmuszając siły rosyjskie do odwrotu w kierunku Chersoniu. ZSU kontynuowało także posuwanie się na południe wzdłuż Dniepru i zerwały dwie rosyjskie linie komunikacyjne na północy obwodu chersońskiego, zmuszając Rosjan do wycofania się na południe od granicy obwodu chersońsko-dnipropietrowskiego w kierunku obwodu beryslawskiego.
ISW wyjaśnia, że kampania ukraińska udaremnia rosyjskie próby przeniesienia na wysunięte pozycje dodatkowej amunicji, rezerw, zmobilizowanych ludzi i środków obronnych.
Źródła ukraińskie słusznie zauważyły, że tzw. częściowa mobilizacja nie jest dużym zagrożeniem, ponieważ ukraińska kontrofensywa postępuje szybciej, niż ewentualne efekty mobilizacji. Szef ukraińskiego wywiadu Kyryło Budanov stwierdził nawet, że mobilizacja w Rosji jest „darem” dla Ukrainy, ponieważ Kreml znajduje się w „ślepym zaułku” między porażkami a determinacją, by utrzymać to, co zajął.
Tymczasem prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dziś dekret o przyłączeniu do Rosji terytoriów okupowanych, których granice są wciąż nieokreślone.
ba na podst. understandingwar.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!