Rosyjskie służby specjalne, pod przykrywką upoważnionych służb państwowych lub przedstawicieli organizacji społecznych, próbują zdobywać informacje od krewnych ukraińskich żołnierzy, którzy przebywają w rosyjskiej niewoli. Poinformował o tym Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.
Okupanci tłumaczą te próby tym, że przekazane informacje mogą pomóc w uwolnieniu ich z niewoli.
„W każdym z tych przypadków przekazanie jakichkolwiek informacji nie pomogło w żaden sposób naszym wojskowym, którzy znaleźli się w niewoli. Ważne jest, aby zrozumieć, że dane paszportowe, stanowisko, stopień, numer jednostki, ostatnie miejsce pobytu żołnierza, jego zdjęcie w mundurze wojskowym to ważna informacja, którą wróg może wykorzystać przeciwko jeńcom, ich rodzinom i całemu naszemu krajowi” – podkreślił ukraiński wywiad wojskowy.
Takie dane mogą być upubliczniane w przestrzeni informacyjnej z negatywnymi następstwami. Ponadto rosyjskie struktury mogą kontaktować się z krewnymi w celu uzyskania okupu.
„Jednocześnie bezcelowe jest oczekiwanie skutecznego zwolnienia z niewoli waszych bliskich. W końcu wszystkie te działania są przeprowadzane nielegalnie, a „łącznicy” nie mają żadnych ku temu uprawnień. Z tego samego powodu nie należy oczekiwać zwrotu środków finansowych w przypadku „fiaska” [uwolnienia ukraińskiego żołnierza z rosyjskiej niewoli – red.] – czytamy w apelu ukraińskiego wywiadu wojskowego do krewnych jeńców.
Ukraiński wywiad wojskowy przypomniał też, że wymianą więźniów lub poszukiwaniem zaginionych żołnierzy zajmują się tylko ukraińskie władze państwowe i odpowiedzialne instytucje lub organizacje. Wezwał też do uważnego traktowania prób kontaktów w tych sprawach oraz korzystania tylko ze zweryfikowanych oficjalnych zasobów informacji.
Opr. TB, https://t.me/s/DIUkraine
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!