Rosyjska waluta rozpoczęła tydzień od gwałtownego przyspieszenia swojego spadku. Kurs rubla spadł od rana już o blisko 3 proc. do dolara osiągając 71 rubli za dolara i o prawie 4,5 proc. do euro, zbliżając się do 82 rubli za euro.
Oprócz taniejącej na światowych rynkach ropy na obniżenie kursu rubla wpływają nadchodzące informacje o problemach gospodarczych Chin – podaje RIA Novosti. Analitycy finansowi już w piątek ostrzegali, że w poniedziałek rubla może czekać kolejny silny krach i najwyraźniej mieli rację.
Wcześniej rosyjskie władze przyznały, że nie są już w stanie stabilizować kursu swojej waluty z powodu kurczących się rezerw. W ciągu ostatniego miesiąca rubel stracił już prawie jedną czwartą swojej wartości.
W poniedziałek spada również indeks RTSI 20 największych rosyjskich spółek giełdowych – obecnie o ok. 5,5 proc. Poniedziałkową sytuację na rosyjskim rynku będziemy śledzić i aktualizować na bieżąco. Obecny stan – na 16:20 czasu polskiego.
Kresy24.pl
8 komentarzy
bogdas
24 sierpnia 2015 o 10:04Jak to pięknie wszystko brzmi:))
olo
24 sierpnia 2015 o 10:55żeby tylko lekarstwem na problemy nie była wojna.
marko31
29 lipca 2016 o 19:06To prawda, tego wykluczyć do końca się nie da .. Byłby to dla całego świata najgorszy scenariusz
observer48
24 sierpnia 2015 o 10:59To dopiero miłe złego początki. Kacapia wypłynie do góry brzuchem w szambie wypełnionym własnymi odchodami. Nie należy jej w tym prrzeszkadzać i wystarczy utrzymywać sankcje.
obserwator
24 sierpnia 2015 o 13:49To jest dzisiaj najlepsza wiadomość.
lew
24 sierpnia 2015 o 22:45Ta najlepsza wiadomość dla ciebie obserwatorze to kolejny dzień krachu na Wall Street w Nowym Yorku.. Dzisiejsze zamknięcie 600 punktów w dół
obserwator
24 sierpnia 2015 o 22:17RTSI spadł dzisiaj wg Bloomberga o niecałe 5%. Mniej więcej o tyle samo spadły europejskie indeksy FTSE i DAX, a CAC40 sporo ponad 5%. 500 największych europejskich spółek giełdowych zaliczyło dzisiaj w sumie -5,25%, czy cała Europa spadłą bardziej niż Rosja.
Jeśli nie liczyć Grecji, to dzisiejszy rekord spadków został pobity chyba przez indeks Rumunii -6,32%, Luxemburga -6,09%, węgierski BSEI -6,07% i warszawski WIG30, który zaliczył aż -5,87%.
Indeks moskiewski pikuje jedynie w skali rocznej (ok. -43%), bo niedaleko mu do greckiego (ok. -51%).
Polski WIG w ciągu roku spadł o ponad 6%, a WIG20 o prawie 16%. W tym samym czasie do góry poszły indeksy niemal połowy państw Europy Zachodniej, w tym islandzki o niemal +33%, maltański +28%, irlandzki +25%, słowacki +23%, węgierski +17%., duński +16%, ale jak widać, większość z tych państw odrabiała straty z potężnego kryzysu końca poprzedniej dekady (z tej listy chyba tylko Dania i Węgry nie miały kolosalnych spadków).
Czy wciąż jest z czego się cieszyć?
Nie sądzę.
ltp
24 sierpnia 2015 o 22:59A ropka dalej w dół