Rosyjski deputowany, lider regionalnego oddziału partii „Jabłoko”z Pskowa Lew Szlosberg nie wyklucza możliwości wprowadzenia rosyjskich wojsk na Białoruś i do Kazachstanu.
W artykule opublikowanym na portalu pln-pskov.ru Szlosberg napisał: „Milczy Kazachstan. A jeśli Rosja zechce grać na temacie mniejszości rosyjskiej w północnym Kazachstanie, w byłym Pawłodarskim obwodzie? Dlaczego nie? Precedens został już stworzony. Milczy Białoruś. A jeśli Rosji spodoba się wejść na terytorium Białorusi? Tam też dużo Rosjan. Dlaczego nie? Aż sześć regionów. Dzisiaj jest tam klasowo bliski Łukaszenka, ale jutro może on znaleźć się w sytuacji Janukowycza?
Wczoraj Władimir Putin telefonował do Nazarbajewa i Łukaszenki, poinformowała służba prasowa Kremla.”Omawiano rozwój sytuacji na Ukrainie, szczególnie istnienie realnego zagrożenia życia i konstytucyjnych praw ludności rosyjskojęzycznej, przede wszystkim na Krymie i wschodnich regionach kraju”. „Pogorszenie się sytuacji społeczno -politycznej niepokoi państwa członkowskie Najwyższej Rady Gospodarczej Eurazji, w tym, w zakresie konsekwencji gospodarczych i humanitarnych” – raportuje służba prasowa szczegóły rozmów Putina z prezydentami Białorusi i Kazachstanu.
„Szefowie państw uzgodnili, że nadal będą utrzymywać bliskie kontakty” – podsumowuje Kreml.
Oficjalny Mińsk nie wydał na razie oświadczenia na temat rozmowy Łukaszenki z Putinem. Milczy zarówno służba prasowa prezydenta jak i państwowa agencja BiełTA.
Służba prasowa prezydenta Kazachstanu ograniczyła się do krótkiego komunikatu: „Wtrakcie rozmowy omówiono sytuację na Ukrainie”.
Przypomnijmy, wojska rosyjskie w ostatnim tygodniu zajęły praktycznie całe terytorium Krymu i grożą wejściem na inne wschodnie regiony Ukrainy.
Kresy24.pl/charter97.org/pln-pskov.ru
1 komentarz
FEIR
18 lipca 2015 o 03:07eeej, ale w polsce 1% spoleczenstwa to ruski! przejac polske, przeciez tu same ruski!