25 września ambasador Rosji na Białorusi Michaił Babicz wręczył listy uwierzytelniające na ręce Aleksandra Łukaszenki. Przed uroczystością odpowiadał na pytania reporterów.
Nowy ambasador, przed przyjazdem którego długo bronił się Aleksander Łukaszenka, zapowiedział, że skupi się na „pełnowartościowej integracji ekonomicznej”, a także chce w miarę możliwości rozwinąć sojusz polityczny (czyt. Państwo związkowe Rosji i Białorusi-red.)
Jak pisaliśmy, nowym ambasadorem Rosji w Mińsku będzie były oficer KGB i FSB Michaił Babicz. Oprócz stanowiska ambasadora otrzymał on status specjalnego przedstawiciela prezydenta Putina. Na uwagę zasługuje fakt, że jest on zwykle delegowany przez Putina na szczególnie trudne odcinki. Nominacja sugeruje zatem zaostrzenie kursu Kremla wobec Białorusi.
Babicz podkreślił dziś na spotkaniu z Łukaszenką, że nie zamierza otwierać nowego etapu w stosunkach między Białorusią a Rosją – jego działania będą kontynuacją wspólnej pracy, która prowadzona jest od wielu lat.
Pytany o przebieg rozmów prezydentów Rosji i Białorusi, które odbyły się w Soczi 21 września, rosyjski ambasador powiedział, że między Moskwą i Mińskiem nie ma już żadnych niewyjaśnionych kwestii.
„Kiedy prezydenci je ogłoszą, wszyscy zrozumieją, że jest tak jak mówię, a my dopilnujemy, aby te umowy zostały wdrożone” – powiedział Michaił Babicz.
Dodał, że obaj prezydenci, Putin i Łukaszenka dobrze ocenili prowadzoną dotychczas pracę na rzecz wzmacniania państwa związkowego.
„Należy tylko wprowadzać innowacje i nadać rozmachu tej pracy, biorąc pod uwagę między innymi decyzje podjęte przez prezydentów w Soczi. Oczywiście wszystko to zostanie zrealizowane w praktyce i musimy nad tym popracować”- powiedział ambasador.
Wyjaśnił, że podczas spotkania w Soczi rozmawiano o konkretach, ale…
„Będą dodatkowe spotkanie w Duszanbe, gdzie zostaną sfinalizowane pewne szczegóły, dopiero wówczas zostanie ogłoszony oficjalny rezultat” – powiedział Babicz.
Z kolei Aleksander Łukaszenka oświadczył, że oczekuje, iż nowy rosyjski ambasador zrobi wszystko co w jego mocy, aby pomnożyć to, co już zostało osiągnięte, nadać nowy impuls współpracy we wszystkich sferach.
„Jestem przekonany, że ty, Michaile Wiktorowiczu dysponujesz wszelkimi możliwościami i jak powiedział mi prezydent Rosji, najszerszymi pełnomocnictwami. Chyba nie ma sensu mówić, jakie znaczenie dla Białorusi ma Rosja, to nasz strategiczny sojusznik” – powiedział Łukaszenka.
Dodał tylko, że w oparciu o wspólnotę historyczną, Federacja Rosyjska i Białoruś tworzą godną przyszłość dla braterskich narodów, rozwijając procesy integracyjne w ramach państwa związkowego, Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej i innych stowarzyszeń.
„Mamy wiele oczywistych osiągnięć w sferze równości obywateli, integracji gospodarczej i promocji wspólnych interesów na arenie międzynarodowej” – powiedział Łukaszenka.
Kresy24.pl/ba
2 komentarzy
Dzierżyński
25 września 2018 o 12:53„Mamy wiele oczywistych osiągnięć” – jakbym słyszał I sekretarza PZPR za słusznie minionych czasów. Szkoda tego narodu, jeszcze nikt dobrze na współpracy z ruskimi nie wyszedł, poza oczywiście ruskimi:)
qumaty
25 września 2018 o 20:29ruskie zaczynają baćkę osaczać.. Babicz nie trafił tam przypadkiem. lawirował nasz wąsaty baćka i lawirował między Moskwą a Brukselą, ale chyba kończą mu się opcje i zacznie się w łapy wielkiego brata osuwać. Putinowi przyda się zresztą jakiś kolejny „krymnasz”, bo kasa się kończy i chlebek trzeba igrzyskami zastąpić