Niezidentyfikowany obiekt, który być może jest fragmentem rakiety lub samolotu, spadł na terytoria Cypru Północnego (uznanego tylko przez Turcję), poinformował w poniedziałek Reuters. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że jest to rakieta S-200 produkcji rosyjskiej, która przyleciała po tym jak syryjski system obrony przeciwlotniczej nie trafił w atakujące Damaszek izraelskie samoloty.
Wystrzelony w Syrii podczas izraelskiej ofensywy pocisk nie trafił w cel i doleciał do Cypru.
Do incydentu doszło w nocy z 30 czerwca na 1 lipca w okolicy osady Taszkient, 20 km od Nikozji. Świadkowie widzieli na niebie światło, a trzy głośne wybuchy słychać było na odległość kilku kilometrów. Po eksplozji wybuchł pożar, na szczęście ofiar i poszkodowanych nie ma.
Według prezydenta Cypru Północnego Mustafy Аkinci, w kraju toczy się śledztwo.
Obiekt eksplodował w powietrzu, wyjaśnił minister spraw zagranicznych Cypru Północnego Kudret Ozersay. Jak powiedział, znalezione fragmenty wskazują na to, że mogła być to rakieta lub samolot bezzałogowy z amunicją.
Według wstępnych ustaleń, obiekt może być rakietą S-200 produkcji rosyjskiej, który jest używany przez syryjski system obrony przeciwlotniczej.
ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!