Nieokreślony status Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej na Białorusi i niechęć władz państwowych do ingerencji w jego sprawy, skutkuje spustoszeniem prawosławnych świątyń w tym kraju z najcenniejszych zabytków prawosławnej sztuki sakralnej.
Przedstawiciele Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej samowolnie, nie pytając nikogo o zdanie przerobili ikonostas z XVIII wieku w Monasterze Zaśnięcia Matki Bożej w Żyrowicach – pisze „Grodzieńskaja wiesna”..
Autentyczną barokową ikonę zastąpiono nowoczesną, rzekomo wykonaną w starym rosyjskim stylu. Zniknęły też drewniane rzeźby. Według informacji działaczy społecznych z Grodna, siedem ikon zostało przekazanych do Narodowego Muzeum Sztuki Białorusi, ale los pozostałych ikon i drewnianych zabytkowych figurek nie jest znany – pisze gazeta.
„Rozmawiałem z władyką Guriaszem (Biskup nowogródzki i słonimski – red.) i prosiłem go, żeby po zakończeniu renowacji wszystkie ikony wróciły do Żyrowic, gdzie można byłoby stworzyć duże muzeum ikon. Ale moje prośby i sugestie nie były w ogóle brane pod uwagę. Teraz stare ikony zamieniają na nowe, które tworzy Anfisa. Tak więc do Żyrowic wkrada się powoli tak zwany „russkij mir” – mówi artysta ikonopis Władimir Kowalczuk.
Według Kowalczuka, zamiana oryginalnych ikon na repliki prowadzona jest w Żyrowicach od lat ’90.
Krytyk sztuki Siergiej Harewskij w komentarzu dla „Radia Svaboda” mówi, że na Białorusi mnożą się przypadki, gdy barokowe elementy wystroju soborów są zamieniane na „dzieła” współczesnych mistrzów prawosławnych. Każdego roku takich sytuacji jest kilkadziesiąt.
„W ogóle jest to tendencja ostatnich 200 lat. Jeszcze caryca Kataryna II wysłała do Połocka i Witebska architektów, którzy pracowali, na przykład w katedrze Objawienia Pańskiego, niszcząc barokowe fasady – na jej osobisty rozkaz. Uważano wówczas, że takie wnętrza nadają soborom zbyt katolicki charakter.
-Ta wojna cywilizacyjna – mówi Harewskij. – Celowa, zaplanowana, metodyczna praca. To co Rosyjska Cerkiew prawosławna robi na Białorusi – to jest wandalizm prowadzony na dużą skalę. Jaskrawym tego przykładem w Mińsku jest zniszczenie Małego dworu gościnnego” – powiedział.
Siergiej Harewskij jest przekonany, że takie „renowacje” możliwe są ze względu na nieokreślony status rosyjskiego Kościoła prawosławnego na Białorusi i niechęć władz państwowych do ingerencji w jego sprawy.
„Status Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego nie jest do do końca zrozumiały, należy pamiętać, że na jego czele stoi obywatel Federacji Rosyjskiej (metropolita Paweł). Wszystko, co robi Rosyjski Kościół Prawosławny ma niezrozumiały status prawny.
Ministerstwo Kultury również nie odważyło się ingerować w sprawy RCP. Istnieje całkowity brak poszanowania dla poglądów organizacji pozarządowych i ekspertów. Przedstawiciele Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego nie proszą nawet o żadne pozwolenia na prowadzenie takich „restauracji”, o wszystkim dowiadujemy się po fakcie. A wszystko to jest kontynuacją tej dzikiej polityki, którą od wieków prowadzi imperium rosyjskie na terytorium białoruskich ziemiach”- powiedział krytyk sztuki.
Kresy24.pl/harodniaspring.org
2 komentarzy
Kira
16 lipca 2015 o 13:37To norma. Tam ,gdzie Rusek, tam syf, kiła i mogiła.
Leszek
29 kwietnia 2019 o 23:04I w ten sposób znika cenne Polskie dziedzictwo kulturowe. Sami tworzą pustynię kultury.