I nie kryją radości, że udało im się ocalić życie.
Pododdział Artan ukraińskiego wywiadu wojskowego wziął do niewoli w obwodzie charkowskim grupę rosyjskich żołnierzy piechoty zmotoryzowanej. Tymczasem z-blogerzy w Rosji alarmują, że sytuacja rosyjskich wojsk pod Charkowem staje się coraz trudniejsza, a ich 41 pułk jest „wycinany do zera” pod wsią Starica, gdzie dowództwo rzuca go do bezsensownych szturmów.
Na nagraniu widać wyraźnie, że żołnierze wroga zakończyli swój udział w tej wojnie z dużą ulgą. Zapewnili, że są dobrze, po ludzku traktowani i podziękowali Artanowi za… ocalenie życia, gdyż w przeciwnym razie zapewne zginęliby w kolejnym „mięsnym szturmie”.
Zaapelowali też do wszystkich swoich kolegów – okupantów, którzy jeszcze walczą na Ukrainie, by zrobili to samo, co oni, albo uciekali: „Nie macie tu nic do roboty. To normalny kraj, w którym mieszkają zwyczajni, dobrzy ludzie” – podkreślili.
Teraz Rosjanie zostaną zapewne przeznaczeni na wymianę za jeńców ukraińskich. Pytanie tylko, czy sami zechcą wracać wiedząc, że za „zdradę” mogą zostać rozstrzelani, albo ponownie rzuceni na rzeź.
Rosyjscy żołnierze mogli się przekonać na własnej skórze, czym różni się kremlowska propaganda wojenna od rzeczywistych realiów na polu walki – napisał w komunikacie ukraiński wywiad wojskowy.
Czytaj także: Rozstrzelania jeńców im nie darują! Wytłuką ich do ostatniego (WIDEO).
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!