Szokująca relacja na temat rosyjskich jeńców. „Większość nie okazuje skruchy”.
„Tylko w odosobnionych przypadkach rosyjscy żołnierze pojmani na Ukrainie przyznają, że mają wyrzuty sumienia; większość jeńców nie okazuje żadnej skruchy i chce tylko przeżyć, a następnie wrócić do znanej sobie rzeczywistości”
– powiedział w czwartek przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Jusow.
Cytowany przez agencję Ukrinform, ukraiński wojskowy stwierdził:
„Owszem, zdarzają się ludzie, którzy potrafią nawet płakać, dociera do nich coś nowego i zaczynają rozumieć geopolityczne realia. Uświadamiają sobie, że na Ukrainie trafili do innego świata. To zjawisko nie ma jednak charakteru masowego. Takie są fakty”.
W ocenie Andrija Jusowa jedną z głównych przyczyn takiej sytuacji jest brak tradycji społeczeństwa obywatelskiego w Rosji. To wynika z tamtejszej mentalności, gdyż przez setki lat władze tego kraju tłumiły wszelkie przejawy samodzielnego myślenia.
Przedstawiciel HUR powiedział:
„Nie ma masowego sprzeciwu, chęci walki z reżimem Putina. (…) Żeby odważyć się na jakiekolwiek kolektywne działania, trzeba mieć doświadczenie samoorganizacji, a Rosjanie tego nie mają”.
Andrij Jusow dodał, że znaczna część spośród jeńców oddaje się do ukraińskiej niewoli dobrowolnie. Z informacji, jakie posiada HUR, w rosyjskiej armii liczne są też przypadki samookaleczeń i dezercji żołnierzy z linii frontu. Kremlowskie organy ścigania, poszukują później tych zbiegów zarówno na terytorium Rosji, jak też na okupowanych terenach Ukrainy.
„Niezależnie od wszelkich okoliczności zewnętrznych jesteśmy demokratycznym europejskim państwem, dlatego traktujemy rosyjskich jeńców zgodnie z konwencjami genewskimi. Nastawienie żołnierzy wroga nie zwalnia nas z obowiązku przestrzegania prawa międzynarodowego”
– zapewnił Jusow.
RTR na podst. Ukrinform
1 komentarz
IjonTichy
19 sierpnia 2023 o 07:02Rusek jest gorszy od hitlerowca.Niemcy przynajmniej werbalnie okazali skruchę.