Największy rosyjski producent ropy naftowej odnotował w czwartym kwartale ubiegłego roku spadek zysku netto aż o ponad 50 proc.
Pod koniec 2015 roku państwowy gigant naftowy był firmą z największym długiem. Należności Rosnieftu wobec wierzycieli przekraczały kwotę 3,4 bln rubli. Wzrosły w ub. roku (stan na wrzesień ‘2015) o 43 procent ze względu na spadek wartości rubla (w pierwszej piątce najbardziej zadłużonych rosyjskich firm znalazły się pondto Gazprom z długiem na 1,65 bln rubli i Transnieft zalegający na 646 mld rubli).
Objęte sankcjami zachodnimi Rosnieft i Gazprom mają problem z pozyskaniem środków kapitałowych na działalność. Informacje na temat ich działalności w Rosji powodują negatywne reakcje agencji ratingowych i obniżkę wartości akcji na giełdzie. Ten trend potęguje spadek cen ropy naftowej. Obniża się przez to kapitalizacja spółek i ich wiarygodność dla potencjalnych partnerów w Azji i Europie.
Tymczasem pod koniec marca Rosnieft zakomunikował, że w 2016 r. wydatki koncernu na inwestycje sięgną kwoty 1 biliona rubli. Oznacza to wzrost o ok. 44% w stosunku do roku ubiegłego. Zgodnie z tymi zapowiedziami, w latach 2016-2018 Rosnieft planuje rocznie wydawać na inwestycje około bilion rubli. To oficjalne potwierdzenie słów prezesa koncernu Igora Sieczina, ktory podczas spotkania z prezydentem Rosji informował go, że w br. wydatki inwestycyjne będą większe o ok. 440 mld rubli w stosunku do 2015 r. – takie znaczące naklady mają służyć przede wszystkim utrzymaniu produkcji ropy naftowej na obecnym poziomie.
Kresy24.pl/pb.pl, biznesalert.pl, energetyka.defence.24
1 komentarz
pol
2 kwietnia 2016 o 11:47hop hop głupie ruskie trolle … przecież fajny temat na komentarz 🙂