Jak podały media japońskie, Rosjanin przepłynął 20 kilometrów z wyspy kurylskiej Kunaszyr do Japonii (na wyspę Hokkaido) i po przypłynięciu wystąpił o azyl polityczny. Na razie został zatrzymany.
Różne źródła podają różne informacje co do tego, w jaki sposób mężczyzna przepłynął do Japonii.
W rosyjskich mediach państwowych władze Jużno-Kurylska oświadczyły, że mężczyzna pochodził z Uralu i dostał ziemię na wyspie kurylskiej Kunaszyr. Z kolei agencja RIA Nowosti podaje, że uciekinier to 38-letni Waas Feniks Nokard.
Według źródła cytowanego przez RIA, mężczyzna przepłynął 24-kilometrową cieśninę w kombinezonie.
Źródło twierdzi, że mężczyzna mieszkał na Kurylach od trzech lat, nigdzie nie pracował, mieszkał we wsi Gołowino, spał w namiocie albo noclegu udzielali mu spotkani ludzie.
Według mediów państwowych, Nokard poprosił przyjaciela, by sprzedał jego motocykl, który pozostawił na brzegu, i wysłał mu pieniądze ze sprzedaży. Media państwowe piszą, że Nokard miał być już deportowany z Japonii z 2011 roku za pogwałcenie zasad wizowych, podobnie jak z Tajlandii i Indonezji za fałszowanie dokumentów.
Nokard był opisywany w 2019 roku jako pochodzący Iżewska, w republice Udmurcji, zamieszkałej przez rdzenną ludności Udmurtów. To nie Ural, jak podawały władze Jużno-Kurylska. Ale rzeczywiście przeniósł się na Kuryle w ramach rządowego programu zasiedlania rosyjskiego Dalekiego Wschodu.
W artykule niezależnej „Nowoj Gaziety” z tamtego roku Nokard jest opisany jako człowiek zafascynowany japońską kulturą i uczący się japońskiego. W artykule napisano, że został deportowany w 2011 roku z Japonii po wygaśnięciu jego wizy.
Nie było żadnego oficjalnego potwierdzenia ani zaprzeczenia co do tożsamości uciekiniera ze strony rosyjskich władz. Konsulat Rosji w Sapporo zarzucił stronie japońskiej, że nie udzieliła wystarczająco informacji.
W oświadczeniu napisano również, że mężczyzna przepłynął cieśninę na pontonie.
Główny sekretarz gabinetu Japonii, Katsunobu Kato, oświadczył że rząd podejmie wszelkie odpowiednie środki po ustaleniu szczegółów ucieczki obywatela rosyjskiego.
Oprac. MaH, themoscowtimes.com
Ilustracja: Google Maps
2 komentarzy
dede
23 sierpnia 2021 o 17:39Szczęśliwy człowiek… Aż cud że udało mu się to zrobić …
qumaty
23 sierpnia 2021 o 21:04Sensacja to by była jakby to japończyk popłynął do Rosji i o azyl poprosił. Ludzie od zawsze zwiewali tam gdzie jest łatwiej żyć, a nie odwrotnie.