Na Ukrainę wjedzie dzisiaj z Rosji kolejny konwój. Ponad 80 ciężarówek wiezie na Donbas 600 ton ładunków, które – zgodnie z zapowiedzią Moskwy – po przekroczeniu granicy nędą skierowane do Doniecka i Ługańska.
Pomimo braku zgody Ukrainy, Rosjanie wwożą na jej terytorium ponad 600 ton ładunków, w tym – jak sami informują – „sprzęt elektroniczny, paliwo, smary oraz materiały budowlane”.
Po otrzymaniu pomocy z poprzednich sześciu rosyjskich konwojów, separatyści nasiali ostrzał ukraińskich pozycji w strefie ATO. Ostatnią „humanitarną pomoc” do okupowanego Donbasu Rosjanie dostarczyli 4 listopada. Następną, tym razem z Krymu, przygotowują jeszcze w tym miesiącu.
Tymczasem szef Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE Ilkka Kanerva, krytykując wczoraj „niedopuszczalne ograniczenia”, z którymi spotykają się obserwatorzy OBWE na rosyjsko-ukraińskiej granicy, stwierdził, że misja OBWE może zaniechać raportowania o sytuacji.
„Jeśli obserwatorom nie pozwala się wypełniać ich zadań należycie, może lepiej żeby w ogóle tego nie robili – oświadczył Kanerva.
Kresy24.pl
1 komentarz
Aisha
15 listopada 2014 o 16:19Ukraino!
Wjeżdżają do Was bandyci z Rosji, odsyłajcie ich w czarnych workach do Putina!
Na co czekacie? ONI zaatakowali Waszą Ojczyznę, Waszym prawem międzynarodowym jest się bronić. Walcie w nich ile sił, ZABIJAJCIE AGRESORÓW RUSKICH!, ŚWIAT O TO NIE BĘDZIE MIAŁ DO WAS PRETENSJI.
MACIE PRAWO SIĘ BRONIĆ !!!!