Jurij Stilve został aresztowany przez łotewski kontrwywiad niemal równo rok temu. Latem 2018 roku został skazany na trzy lata więzienia w zawieszeniu za współpracę z obcymi służbami. Teraz niezależni łotewscy dziennikarze śledczy z Re:Baltica ujawnili szczegóły jego szpiegowskiej działalności. Stilve robił m.in. zdjęcia infrastruktury naftowej, wieży łączności na granicy i gromadził informacje na temat amerykańskiej pomocy wojskowej dla Łotwy.
Łotewska Policja Bezpieczeństwa (DP) zatrzymała Jurija Stilve tuż przed Bożym Narodzeniem 2017 roku. Po przeszukaniu mieszkania i komputera zabrała mężczyznę na przesłuchanie. Podczas kilkugodzinnego składania zeznań, Stilve przyznał się, że zbierał informacje dla rosyjskich służb. Jego sprawa ilustruje, czym najbardziej interesuje się rosyjski wywiad w krajach bałtyckich.
Od 2015 roku, gdy po aneksji Krymu kraje bałtyckie poczuły się szczególnie zagrożone rosyjską ekspansją, przybywa tam spraw szpiegowskich. Mają one kilka wspólnych mianowników, choć dotycząc trzech różnych krajów. Najczęściej Rosjanie werbuje na szpiegów osoby z podwójnym obywatelstwem. Po drugie, są to osoby często podróżujące do Rosji. Po trzecie, najbardziej ich mocodawców interesuje obecność sił NATO w ich krajach ojczystych. Od 2015 roku Estonia zatrzymała 13 osób podejrzanych o współpracę z rosyjskim wywiadem, Litwa – 7, Łotwa – 3.
Blisko dziesięć lat temu Stilve zaczął pracować w rosyjskim Briańsku, rozwinął swój biznes w sektorze budowlanym. Był dobrym materiałem na szpiega. Miał uzasadnioną potrzebę by regularnie jeździć do Rosji. Tutaj dostawał instrukcje, wracał do kraju i zbierał materiały dla mocodawców. Rosyjskie służby nawiązały kontakt z Łotyszem w 2012 roku. Oficerem prowadzącym Stilve był najprawdopodobniej Aleksiej Piżykow, pracownika centrum wywiadu nt 74 w Zachodnim Okręgu Wojskowym FR.
Pierwszym zadaniem Stilve było zebranie informacji na temat szkoły wojskowej w mieście Alūksne, gdzie poborowi do łotewskiej armii przechodzili szkolenie. Inne polecenia dotyczyły sfotografowania magazynów produktów naftowych w estońskim porcie Sillamäe oraz łotewskim Krāslava. Rosjan szczególnie jdnak interesowała obecność amerykańskich żołnierzy na Łotwie, amerykańskich instruktorów i czołgów. W 2017 roku rosyjskiego oficera prowadzącego zainteresowało, czy Stilve wie cokolwiek na temat wojskowych ćwiczeń koło Alūksne. Nie wiadomo, jakimi motywami kierował się Stilve, szpiegując dla Rosji. Nie ma dowodów, by przyjmował za przekazane informacje pieniądze. Zeznając w śledztwie Łotysz stwierdził, że chodziło mu tylko możliwość swobodnego podróżowania do Rosji i zarabiania tam pieniędzy. W sierpniu 2018 roku Stilve został skazany na 3 lata więzienia w zawieszeniu za szpiegostwo na rzecz Rosji.
źródło: warsawinstitute.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!