Rosja zniesie moratorium na rozmieszczanie rakiet średniego i krótkiego zasięgu (INF) zdolnych do przenoszenia głowic nuklearnych, oznajmił minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow w rozmowie z RIA Nowosti.
Ławrow oskarżył Waszyngton o rozmieszczenie broni klasy INF w różnych regionach świata pomimo „ostrzeżeń” Moskwy i Pekinu i potwierdził, że decyzja Kremla ma być odpowiedzią dla USA.
Minister zauważył, że na razie określone przez Rosję moratorium pozostaje w mocy, ale „dziś jest oczywiste”, że jest ono „już praktycznie nieopłacalne i trzeba będzie z niego zrezygnować”.
Ławrow dodał też, że Moskwa pokazała już Waszyngtonowi swoją „determinację we wdrażaniu środków kompensacyjnych”, przeprowadzając „test bojowy” rakiety balistycznej średniego zasięgu „Oresznik”: pod koniec listopada wojsko wystrzeliło ją w ukraiński Dniepr.
Prezydent Władimir Putin oświadczył, że atak ten był odpowiedzią na ataki Sił Zbrojnych Ukrainy na terytorium Rosji przy użyciu amerykańskich rakiet ATACMS i brytyjskich rakiet Storm Shadow.
Począwszy od 2026 r. Stany Zjednoczone zaczną rozmieszczać w Niemczech rakiety dalekiego zasięgu, w tym pocisków hipersonicznych, rakiet SM-6 i Tomahawk – ogłosił w lipcu br. Biały Dom.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz nazwał taki krok środkiem odstraszającym niezbędnym do zapewnienia europejskiej obronności. Zapowiedział gotowość do rezygnacji z tych środków, jeśli Rosja zakończy wojnę na Ukrainie.
ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!