Rosja uznala za osoby niepożądane na swoim terytorium 36 dyplomatów z Belgii i Holandi. To odpowiedź na niedawne wydalenie przez te kraje funkcjonariuszy rosyjskich służb specjalnych działających pod przykrywką dyplomatów.
Dokładnie, wydalenie obejmuje 21 dyplomatów Belgii i 15 dyplomatów Holandii. Mają dwa tygodnie na opuszczenie Rosji.
Ponadto, MSZ w Moskwie wezwało ambasadora Luksemburga i ostrzegło go, że Rosja może podjąć symetryczną odpowiedź za wydalenie „dyplomaty” rosyjskiego z Luksemburga.
Od początku zbrodniczej rosyjskiej inwazji na Ukrainę z Europy zostało wydalonych łącznie około 300 rosyjskich „dyplomatów”, a w rzeczywistości funkcjonariuszy służby. Gdyby zsumować wydalenie z całego roku, byłoby to ponad pół tysiąca.
W odpowiedzi na razie Rosja wydaliła dyplomatów Czech, Bułgarii, Polski, Unii Europejskiej.
Tymczasem sąd w Suczawie w Rumunii zdecydowal o ekstradycji do Rosji 36-letniej Aminy Gerichanowej, 36-letniej Czeczenki, która wcześniej schroniła się na Ukrainie przed prześladowaniami w Rosji, a przez Rosję była ścigana za rzekomą współpracę z terrorystycznym „państwem islamskim” w Syrii. Kobieta i jej bliscy temu zaprzeczają.
W rozmowie z Radiem Wolna Europa/Radiem Swoboda jej krewny Amrudi Bucharczew powiedział, że kobieta złożyla apelację od decyzji ekstradycyjnej i poprosiła o azyl polityczny w Rumunii.
Kobieta uciekła z Rosji 5 lat temu i osiadła w Kijowie jako uchodźca. Po ataku Rosji na Ukrainę 24 lutego w obawie o swoje życie razem z setkami tysięcy uchodźców ukrainskim przekroczyła granicę Rumunii.
Rumuńskie władze zatrzymały ją 13 marca na podstawie listu gończego wysłanego przez Rosję.
23 marcia przed rumuńską ambasadą w Wiedniu odbył sie protest czeczeńskich uchodźców w obronie Gerichanowej.
Wczoraj szwedzka organizacja praw człowieka Vaitfond poinformowało, że biuro prezydenta Ukrainy obiecało zabranie kobiety z powrotem na Ukrainę jeżeli rumuńskie władze zdecydują o jej deportowaniu na Ukrainę.
Oprac. MaH, rferl.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!