O wycofaniu „Iskanderów” z Obwodu Kaliningradzkiego zapewnił we wtorek rzecznik Władimira Putina – Dmitrij Pieskow.
„Dzisiaj minister obrony poinformował nas, że wszystkie wyrzutnie rakiet taktycznych „Iskander”, a także oddziały wojskowe i związki taktyczne wróciły z Obwodu Kaliningradzkiego do miejsc stałej dyslokacji” – oświadczył rzecznik rosyjskiego prezydenta, cytowany przez RBK i Unian.
Według informacji Kremla, rosyjskie „Iskandery”, myśliwce i bombowce zostały wcześniej przerzucone do Obwodu Kaliningradzkiego w ramach manewrów mających sprawdzić wykonanie ogłoszonej 16 marca gotowości bojowej rosyjskiej Floty Północnej, Zachodniego Okręgu Wojskowego oraz wojsk MSW.
Według premier Ewy Kopacz, Putin próbował w ten sposób wpłynąć na decyzje Rady Europejskiej, która w dniach 19-20 marca debatowała nad zaostrzeniem sankcji przeciwko Rosji.
Wyrzutnie rakiet balistycznych „Iskander” mogą razić cele w zasięgu nawet 500 km. Z Obwodu Kaliningradzkiego mogłyby więc potencjalnie dokonać uderzenia nuklearnego nie tylko na Warszawę, ale także np. na Wrocław, Kraków czy Berlin.
Przypomnijmy, że trzy dni temu ambasador Rosji w Danii Michaił Wanin zagroził Danii, że jeśli jej marynarka wojenna przyłączy się do systemu tarczy antyrakietowej NATO, to stanie się automatycznie celem dla rosyjskich rakiet.
Wypowiedź ta oburzyła duńskie władze, które podkreśliły, że tarcza antyrakietowa jest systemem obronnym, a nie ofensywnym. „Nikt nie powinien wygłaszać tak poważnych gróźb” – oświadczył minister spraw zagranicznych Danii Martin Lidegaard.
Kresy24.pl / unian, rbk
10 komentarzy
NATO
25 marca 2015 o 09:02Co to zmienia że wycofują ? Europa i NATO wie że mamy do czynienia z zakłamaną hołotą i trzeba ich izolować i zniszczyć ekonomicznie i to łajno Kremlowskie samo się rozpadnie .
Karol
25 marca 2015 o 10:42NATO- jak najbardziej masz rację tylko powiedz mi z kim chcesz to zrobić? Z koparą, komoruskim, schetyną i cała tą zawszoną /ruskimi agentami/ kompanią, czy też może z trzęsącymi się ze strachu urzędasami UE, czy też NATO pod przywództwem ruskiego agenta. Jak odpowiesz sobie na te pytania i znajdziesz sposób aby to co napisałeś wprowadzić w czyn ja sięprzyłączam.Lubię konkrety a nie bitą pianę
Trep
25 marca 2015 o 09:49To nie Rosja jest zagrozeniem ale tacy jak ty, ktorzy nie potrafia myslec sami!
Zygmunt III
25 marca 2015 o 12:42Bzdury możesz ,trollu, wciskać Kacapom, albo niedorozwiniętym osobnikom. Niestety(dla ciebie, takich jak ty i Putin) Polacy potrafią świetnie samodzielnie myśleć, znają historię swojego kraju i doskonale znają bandycki kraj, jakim od wieków jest Rosja. Dla Polski, Europu nie było i nie ma większego zagrożenia od wschodniej zarazy. Nawet terroryści islamscy takim zagrożeniem nie są.
Nos
25 marca 2015 o 13:05Jestes zwykla marionetka TVNu wiec z kim tu rozmawiac uposledzony zygmuncie trzeci???
JURIJ RUSSISCH BANDIT
25 marca 2015 o 15:00ROSJĘ ZA MORDĘ I NISKO PRZY ZIEMI WTEDY NORMALNIEJĄ – DOPÓKI NIE POPUŚCISZ – TAK JEST ZASADA I DOBRZE SOBIE JĄ ZAPAMIĘTAJ NIEDOROZWOJU… })
Lujujeden
25 marca 2015 o 16:02Ciebie za morde szybciej hamerykaniec zlapie 🙂
brzoza
25 marca 2015 o 17:21Królu Zygmuncie III,ty jesteś bezmyślnym lemingiem ,który czyta gie-wu.,czy innegogazety MSchita,bo masz nierówno pod sufitem , w tamty tygodniu USrmy chciała wystrzelić rakiety n a Rosję ,Tego nie przeczytasz w tych gadzinówach,które zrobiły Polaków pożytecznych idiotów,którzy znowu mają ginąć ,nie za swoje sprawy .Wszystkich tych proamerykanskich mądrali wysłałbym na pierwszą linię wraz z Ukraińcami do mordowania cywilów. Tylko chory człowiek popiera kazdą wojne,poza obronną.
Gdyby Polska była pełna Ruskich agentów,to fabryki i banki były by własnością Rosjan Prosze o pzryklad prywatyzacji ,w ktorej wziela udzial Rosja .
obserwator
26 marca 2015 o 01:29Wczoraj wprowadził nikogo nie informując i nikt nie wiedział o obecności, dzisiaj z pompą wycofuje, a jutro okaże się, że wciąż tam są. kogo to obchodzi.
Polska i NATOwska doktryna obronna powinna zakładać, że tam są i tyle.
Dzisiaj ogłaszają, że wycofują, a gdy trzeba będzie coś wymusić na Polsce, UE lub NATO, ogłoszą, że znowu wprowadzają. To taka zabawa, z której ex-ZSRR jest znany (praktykował to nie tylko Putin, ale głównie Łukaszenka, a swego czasu też Janukowycz). Zabawa w kotka i myszkę, czyli strata czasu (dla Rosji to czas zyskany, bo gdy Unia i NATO w momencie „odprężenia” rzuca się na fotel, to Rosja rzuca się do jeszcze szybszego zbrojenia).
Wiktoria
31 lipca 2015 o 20:51Nie wierze w to.