USA znów górą nad Rosją. Tym razem nie politycznie, ale w sferze gospodarki. Konkretnie zaś w sektorze naftowym. Według najnowszych danych amerykańskiej agencji EIA Stany Zjednoczone pozbawiły Rosję miana światowego lidera w wydobyciu ropy naftowej. Najpierw USA prześcignęły Arabię Saudyjską, a teraz także Rosję. Co gorsza, rośnie też amerykański eksport „czarnego złota”, co może wpłynąć na ceny na światowym rynku i uderzyć w rosyjsko-saudyjski sojusz w sprawie kontroli wydobycia ropy naftowej.
USA prześcignęły Rosję i Arabię Saudyjską pod względem wielkości wydobycia ropy naftowej, stając się światowym liderem – podała amerykańska rządowa agencja EIA (Energy Information Agency). Użyła przy tym co prawda słowa „najprawdopodobniej”, ale tylko dlatego, że są to wstępne dane i prognozy. Gwałtowny wzrost produkcji w USA pozostaje faktem, a przy ograniczeniu wydobycia przez Rosję (efekt porozumienia z OPEC) i utrzymywaniu się go na dość stałym poziomie w ostatnich latach, można przyjąć, że informacja EIA jest prawdziwa.
Ze wstępnych danych oraz szacunków EIA wynika, że w lutym amerykańskie wydobycie ropy było większe niż saudyjskie po raz pierwszy od ponad dwóch dekad. Natomiast w czerwcu i sierpniu Amerykanie wydobyli więcej ropy niż Rosja – co zdarzyło się po raz pierwszy od lutego 1999. W sierpniu produkcja w USA wynosiła średnio 10,9 mln baryłek dziennie, podczas gdy w Rosji – 10,8 mln. Jeśli brać pod uwagę łączne wydobycie ropy i gazu, USA są światowym liderem już od 2012 roku.
Według EIA Stany Zjednoczone pozostaną liderem w wydobyciu ropy co najmniej do końca tego roku i w 2019 roku. To efekt gwałtownego wzrostu wydobycia, stopniowo zwiększającego się od 2011 roku. Rekordowe wyniki to efekt boomu łupkowego, szczególnie w zachodnim Teksasie. W 2017 roku średnia produkcja dzienna w USA wynosiła 9,4 mln baryłek dziennie, w 2018 roku już 10,7 mln, a w przyszłym roku ma wynieść 11,5 mln. Tymczasem wydobycie w Rosji i Arabii Saudyjskiej pozostaje na mniej więcej tym samym poziomie w ostatnich latach.
Wydobycie w USA zaczęło szybko rosnąć po tym, jak w górę poszły ceny ropy, po niedawnym spadku, przekraczając 70 dolarów za baryłkę. Oczywiście Rosja może podważać te dane, ponieważ według jej własnych oficjalnych statystyk, wydobywa ona 11,2 mln baryłek dziennie. Tyle że ta wielkość obejmuje również kondensat, który wydobywa się wraz z ropą. Rosję może niepokoić też szybki wzrost eksportu amerykańskiej ropy – około 2 mln baryłek dziennie.
źródło: warsawinstitute.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!