Rosyjskie Ministerstwo Zasobów Naturalnych wstrzymało „na dwa-trzy lata” rozpoczęcie wydobycia gazu ze złóż arktycznych. Powodem jest brak w Rosji odpowiedniego sprzętu wydobywczego, a jego sprowadzenie jest niemożliwe z powodu zachodnich sankcji.
Wstrzymanie wydobycia potwierdził oficjalnie wiceminister Denis Chramow, cytowany przez RIA Novosti na konferencji „Ropa i gaz Sachalinu”. Według niego, termin wydobycia w Arktyce „przeniesiono na dwa-trzy lata”.
Rosyjski wiceminister sprecyzował, że chodzi o przerwanie prac w tym regionie zarówno przez koncern Rosnieft, jak i Gazprom w ramach otrzymanych przez nie wcześniej licencji obejmujących łącznie 13 miejsc wydobycia gazu.
Wcześniej Reuters informował już, że Rosnieft wstrzymała poszukiwania ropy naftowej i gazu w Arktyce. Teraz okazuje się, że „dołączył” do niej także Gazprom. Zdaniem Reutersa, który powoływał się na źródła w zarządzie Rosniefti, wydobycie w Arktyce nie ruszy nawet w 2025 roku.
Powodem tego jest przede wszystkim wycofanie się ExxonMobil ze współpracy z rosyjskimi koncernami. Sama Rosja nie dysponuje ani technologią, ani platformami do wydobycia w Arktyce. „Bez Exxona Rosnieft nie da rady pracować” – przyznał przedstawiciel rosyjskiego koncernu.
Przypomnijmy, że planowana eksploatacja złóż arktycznych była przez kremlowską propagandę okrzyknięta jako przykład rosyjskiej potęgi energetycznej, odradzania się mocarstwowej roli Rosji na arenie międzynarodowej i wielki sukces Władimira Putina.
Kresy24.pl
1 komentarz
lew
29 września 2015 o 21:51Bzdury , czy koncern Shell, który wstrzymał poszukiwania ropy u wybrzeży Alaski to też w wyniku sankcji albo braku technologi do wydobywania ropy z głębin morskich . Jest to w obu przypadkach związane ze spadkiem i to znacznym cen na ropę i gaz i dlatego projekty z wydobyciem gazu czy ropy a związane z większymi kosztami są wstrzymane, dotyczy to równiż amerykanskich łupkow .