Aleksander Łukaszenka nie rozumie niepokoju z jakim Zachód przyjmuje wiadomość o kolejnych białorusko – rosyjskich manewrach wojskowych, a minister obrony Rosji informuje, że do końca 2015 roku Rosja rozmieści na terytorium Białorusi pułk lotnictwa myśliwskiego i 4 dywizjony C-300.
– Przystępujemy do realizacji planu utworzenia rosyjskiej bazy lotniczej z samolotami myśliwskimi. Mamy nadzieję, że w 2015 roku pojawi się na Białorusi nasz pułk lotnictwa myśliwskiego – powiedział minister obrony Federacji Rosyjskiej Siergiej Szojgu, podczas wtorkowego spotkania z prezydentem Aleksandrem Łukaszenką w Mińsku.
Według ministra, jeszcze w 2013 roku zostanie utworzona na Białorusi baza lotnicza z komendanturą i pojawią się pierwsze dyżurne samoloty bojowe. W 2014 roku z kolei na Białorusi pojawią sie 4 dywizjony C-300, by chronić przestrzeń powietrzną Białorusi.
– Chcemy dalej rozwiązywać problemy wzmacniania obronności naszych białoruskich kolegów i braci – tłumaczy Szojgu.
Podczas wtorkowego spotkania z rosyjskim ministrem, Aleksander Łukaszenka zapewniał, że zaplanowane na wrzesień białorusko-rosyjskie manewry wojskowe Zachód-2013 nie są skierowane przeciwko Zachodowi.
– Jeśli przygotowujemy nasze siły do obrony naszych wspólnych interesów i ziemi, to powinniśmy realizować odpowiednie programy, w tym ćwiczenia. Nie rozumiem, dlaczego Zachód z takim niepokojem reaguje na nasze kolejne manewry – powiedział Łukaszenka.
Dodał, że nigdy nie było mowy o ofensywnej postawie sił zbrojnych Białorusi i Rosji. – Mamy dość ziemi, nie rościmy sobie praw do cudzej, ale też nie oddamy tego, co nasze – powiedział prezydent.
Kresy24.pl/belta.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!