Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa ostrzegła przed przyjęciem do NATO Finlandii i Szwecji grożąć poważnymi konsekwencjami militarnymi i politycznymi.
-Ciągłe próby NATO, by wciągać te kraje w orbitę swoich interesów i oportunistycznej polityki nie przeszły niezauważone przez Rosję. – powiedziała. – To dość oczywiste, że przystąpienie Finlandii i Szwecji do NATO (…) będzie miało pewne poważne militarne i polityczne konsekwencje, które wymagać będą adekwatnej odpowiedzi strony rosyjskiej.
– Polityka nie bycia częścią żadnego sojuszu militarnego tradycyjnie realizowana przez Sztokholm i Helsinki, traktowana jest przez Moskwę jako ważny czynnik zapewnienia stabilności w północnej Europie – przekonywała Zacharowa.
Oprac. MaH, wionews.com
fot. Kevin S. Abel, defense.gov, Wikimedia Commons, CC
3 komentarzy
bitwa o Europę
28 grudnia 2021 o 10:28Bez Szwecji w NATO nie da się obronić państw bałtyckich – nie oszukujmy się.
Dlatego te kraje powinny teraz „podnieść klangor pod niebiosy”, bo to jest teraz ich „to be or not to be”.
Albo Szwecja w NATO, albo demilitaryzacja Obwodu Kaliningradzkiego. Państwa bałtyckie powinny walczyć o to zębami i pazurami.
Edyta
28 grudnia 2021 o 11:12Co Rosję obchodzi czy dany kraj przystąpi do NATO czy nie? Każdy kraj decyduje o sobie!!! Kim jest Rosja żeby świat szantażować ciągle wojną i mówić co który kraj ma robić!!! Psychopaci!!!
karol
28 grudnia 2021 o 14:41Oczywiście w zamian rosja miłująca pokój obstawi wszySStkie swoje zewnętrzne granice setkami rakiet bo tylko to potrafi. Może przyjdzie taki dzień, że te wszystkie rakiety eksplodują tam gdzie stoją. Ciekawe co do gara niedługo będą wkładać Rosjanie…