Moskwa postanowiła oszczędzić Aleksandrowi Łukaszence emocji, które na przełomie roku rozbudzają wyobraźnię dyktatora w związku z kolejnymi odsłonami wojny gazowej. 23 listopada Izba Reprezentantów Zgromadzenia Narodowego RB rozpatruje umowę między rządami Białorusi i Rosji, w myśl której cena rosyjskiego gazu dla Białorusi zostaje obniżona.
Zgodnie z dokumentem, w 2018 roku Białoruś zapłaci 129 dolarów za 1 tys. metrów sześciennych rosyjskiego gazu ziemnego. W 2019 roku cena spadnie o kolejne 2 USD – do 127 USD.
Przypomnijmy, że ostatni spór gazowy między Moskwą a Mińskiem trwał od stycznia 2016 roku do kwietnia br. Białoruś w 2016 r. arbitralnie postanowiła płacić za gaz cenę niższą niż wynikało to z kontaktu z rosyjskim Gazpromem, uzasadniając to spadkiem cen surowców na rynkach światowych i powinnością Rosji jako partnera z Państwa Związkowego. Rosja nie uznała postulatów Białorusi i zażądała spłaty długu, który na koniec I kwartału 2017 roku wyniósł ponad 720 mln dolarów. W odpowiedzi na niedopłatę za gaz Rosja zmniejszyła dostawy ropy naftowej na Białoruś, a od 3 marca podwyższyła cenę gazu ze 132 do 141,1 dol. za 1 tys. m3.
Jeśli rząd Białorusi zgodzi się na propozycje Kremla i podpisze poprawki do umowy, ceny te powinny zostać ustalone w umowach między rosyjskim przedsiębiorstwem Gazprom a białoruskim „Gazprom Transgaz Białoruś”.
Kresy24.pl/AB
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!