Ministerstwo Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej nie wykluczyło, że w ciągu czterech miesięcy – jak ustalono przed kilkoma dniami w Paryżu – może nie dojść do kolejnego szczyt szefów państw w „formacie normandzkim”. Poinformował o tym wiceminister spraw zagranicznych Rosji Andriej Rudenko, przemawiając na forum Klubu Wałdajskiego.
„Przywódcy zgodzili się na ponowne spotkanie za cztery miesiące. To, czy się spotkają, to zupełnie inne pytanie. Ponieważ mieliśmy już przypadki, w których daty wydawały się być zaplanowane, ale sprawy zostały pomyślnie zakończone bez spotkań. Dlatego zobaczymy, jak wszystko pójdzie, sytuacja jest naprawdę dość nieprzewidywalna” – powiedział.
Podkreślił, że dla Rosji ważne jest, aby kolejność wdrażania porozumień mińskich pozostawić „tak jak jest”. Dodał, że podczas spotkania Trójstronnej Grupy Kontaktowej w Mińsku 18 grudnia zostaną uzgodnione trzy odcinki rozdzielenia sił wzdłuż linii demarkacyjnej w Donbasie. „Te odcinki również nie są jeszcze uzgodnione, nawet nazwy tych miejsc są nadal nieznane. Wszystko to zostanie uzgodnione na spotkaniu grupy kontaktowej, które odbędzie się 18 grudnia” – powiedział.
Według niego, w Federacji Rosyjskiej panuje zaskoczenie, że Ukraina odmówiła wycofania oddziałów wojskowych i uzbrojenia wzdłuż całej linii demarkacyjnej.
Opr. TB, http://ru.valdaiclub.com/events/
fot. https://www.facebook.com/MIDRussia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!