Doradca Kremla do spraw zagranicznych Jurij Uszakow powiedział, że „ustalenia między Rosją a Turcją są wypełniane na czas w tym kontekście. Nie ma dwustronnych problemów”. Dodał, że rosyjska strona planuje, by w lipcu zacząć dostarczać do Turcji zestawy S-400.
Kontekst jest taki, że USA dały Turcji ultimatum – rezygnację z zakupu rosyjskich rakiet obrony typu ziemia-powietrze do 31 lipca. Jeżeli Turcja tego nie zrobi, Turcja utraci kontrakt na rozwój projektu nowoczesnych samolotów wielozadaniowych F-35. Turcja miałaby nie tylko zakupić je dla tureckiej armii, ale też umowa przewiduje zaangażowanie tureckiego sektora zbrojeniowego w produkcję i rozwój F-35 (tureckie zakłady już produkują części do tych samolotów).
Kilka dni temu podsekretarz obrony do spraw zakupów i zrównoważonego rozwoju Ellen Lord powiedziała, że tureccy piloci trenujący w USA na F-35, które mają być sprzedane Turcji, zostaną wydaleni, jeżeli do 31 lipca umowa z Rosją na S-400 nie zostanie zerwana. Administracja amerykańska podkreślała, że wobec odpadnięcia Turcji z projektu i programu F-35, współpraca może zostać zaoferowana innym krajom, w tym Polsce. Podczas rozpoczynającej się dziś wizyty prezydenta Polski Andrzeja Dudy w USA najprawdopodobniej zostanie zresztą ogłoszony plan sprzedaży Polsce F-35, nie są jednak jeszcze znane szczegóły, w jakiej ilości (choć nieoficjalnie mówi się o 32 sztukach) i co oprócz samej sprzedaży najnowocześniejszych samolotów bojowych.
Co więcej, ostateczne wdrożenie umowy rosyjsko-tureckiej może doprowadzić do nałożenia sankcji USA na Turcję. Amerykańska Izba Reprezentantów przedwczoraj przyjęła rezolucję wyrażającą zaniepokojenie stanem relacji amerykańsko-tureckich. Wzywa Turcję do odwołania kontraktu na zakup S-400 i jednocześnie rząd USA do działań, jeśli jednak kontrakt zacznie być realizowany.
Jak wiadomo, Turcja jest członkiem NATO.
Ankara oświadczyła, że stanowisko kongresmenów do „groźby nie do zaakceptowania”.
W zeszłym tygodniu już prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan oświadczył, że wycofanie się Turcji z umowy z Rosją jest „poza dyskusją”.
Oprac. MaH, rferl.org
fot. Witalij W. Kuzmin, Creative Commons Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach 4.0 Międzynarodowe
1 komentarz
Romek
12 czerwca 2019 o 12:30I znowu Rosja wystrychnie Turków na dudka.