Rosyjskie władze wejdą na drogę sądową, jeśli państwa zachodnie ogłoszą bankructwo Rosji z powodu jej niewypłacalności w ramach spłat obligacji europejskich w obcej walucie. Poinformował o tym minister finansów Federacji Rosyjskiej Anton Siluanow.
Według niego, Rosja zrobiła „wszystko, co możliwe”, aby w ramach sankcji spłacać euroobligacje w walutach, w których zaciągnięto pożyczki. Pożalił się, że zamrożono rachunki walutowe Ministerstwa Finansów FR, a także złoto i rezerwy walutowe Banku Centralnego FR.
„Mimo to, do ostatniej chwili, nawet w tych warunkach, dokonywaliśmy rozliczeń w dolarach za nasze zobowiązania, uzyskiwanie licencji, pozwoleń na korzystanie z naszej waluty obcej” – powiedział.
W zeszłym tygodniu władze USA zablokowały regularne płatności w dolarach, a Rosja po raz pierwszy spłaciła euroobligacje w rublach.
Według Siluanowa, kraje zachodnie próbują zaszkodzić wizerunkowi Rosji, a „niewypłacalność jest ciosem w wizerunek kraju jako wiarygodnego kredytobiorcy”.
„Oczywiście będziemy się sądzić, ponieważ podjęliśmy wszelkie niezbędne kroki, aby inwestorzy otrzymali swoje wpłaty. Przedstawimy nasze wpłaty w sądzie, potwierdzające nasze starania zapłaty zarówno w walucie obcej, jak i w rublach. Nie będzie to łatwy proces” – powiedział
Siluanow nie sprecyzował, do jakich struktur sądowych będą składać pozwy rosyjskie władze.
Przypomnijmy, amerykańska agencja S&P Global, firma analityczna, szacująca potencjał gospodarczy państw i firm, obniżyła notowania rosyjskiej waluty do poziomu „selektywnej niewypłacalności”.
Opr. TB, https://iz.ru/
1 komentarz
Olek
12 kwietnia 2022 o 09:50Hej, Siluanow, idź do MTK w Hadze! Weź ze sobą swoich zbrodniarzy, zaoszczędzisz wszystkim fatygi… [sarkazm]