Rosyjska straż graniczna i FSB zatrzymały na Morzu Czarnym ukraiński tankowiec „Smolnyj”. Według rosyjskich służb, miał się on znajdować w rosyjskiej strefie ekonomicznej – podaje agencja TASS.
Tankowiec z 10-osobową załogą przewoził ponad 1 tys. ton paliwa. Rosjanie twierdzą, że na tankowcu nie było żadnych dokumentów potwierdzających pochodzenie ładunku. Nie było także kapitana, ani nie działał system identyfikacji elektronicznej pozwalającej zidentyfikować jednostkę.
Służby rosyjskie odholowały statek do portu w Kerczu na Krymie i nałożyły na niego areszt. „Smolnyj” płynął pod ukraińską banderą i miał jakoby należeć do kompanii Juwas-Trans. FSB twierdzi, że załoga statku od dawna zajmowała się przemytem paliwa i kilka razy naruszał on już wody terytorialne Rosji.
Kresy24.pl
1 komentarz
Rotor
23 lipca 2015 o 18:47Czas aresztować wszystkie pływające i latające jednostki Mordoru naruszające strefy ekonomiczne innych państw.