Rodzina jedynego obywatela USA, który zginął w wyniku katastrofy samolotu Malaysian Airlines lot nr MH17 zestrzelonego latem 2014 roku nad Donbasem przez Rosjan, złożyła pozew przeciwko dwóm rosyjskim bankom i amerykańskim firmom, które wykonują dla nich usługi transferowe.
Pozew został złożony w sądzie federalnym przez rodzinę zmarłego tragicznie 18-letniego Quinna Lucasa Schansmana. Chodzi o Sbierbannk, bank VTB oraz ze strony amerykańskiej Western Union, Western Union Financial Services, MoneyGram International i MoneyGram Payment System. Krewni ofiary twierdzą, że pośrednio z powodu działalności firmy ponieśli stratę. Uważają, że poprzez wspomniane instytucje finansowe pieniądze trafiały od Rosjan mieszkających w USA do tzw. separatystów rosyjskich w Donbasie, którzy dzięki nim mogli kupować broń i prowadzić działania wojenne.
Pozew powołuje się na amerykańskie prawo antyterrorystyczne z 1992 roku, które pozwala ofiarom terroryzmu pozywać wszystkich tych, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do ataku.
– Ludzie, którzy wystrzelili rakietę być może nigdy nie zostaną doprowadzeni przed oblicze sądu, by odpowiedzieć za swoje zbrodnie, ale trzeba pociągnąć do odpowiedzialności wszystkich tych, którzy brali udział w ich uzbrajaniu i wspieraniu – powiedział David Pressman, były zastępca ambasadora USA przy ONZ, a obecnie jeden z adwokatów rodziny.
Moskwa oczywiście zaprzecza jakimkolwiek związkom z tragedią obwiniając stronę ukraińską. Jednak dziennikarze śledczy z grupy Bellingcat oraz międzynarodowa komisja pod patronatem rządu holenderskiego udokumentowali winę Rosji.
Oprac. MaH, rferl.org
fot. Władimir Sappinien, CC BY 3.0
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!