Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Oleksij Daniłow twierdzi, że na terytorium agresora – Rosji, dojrzewa bunt. Według niego procesy te rozpoczęłysię jakiś czas temu i doprowadzą do fragmentacji Federacji Rosyjskiej. Podobnego zdania jest rosyjski dywersant Igor Striełkow – Girkin.
Daniłow zauważył, że drugiego „marszu na Moskwę” (Prigożyna-red.) nie będzie. Szykuje się jednak bunt i Ukraina dokładnie wie, jak do niego dojdzie i kto za nim stoi.
„Myślę, że to nie będzie już żaden marsz. Przypomnijmy, jak w sierpniu 1991 roku nastąpił rozpad ZSRR. To, co się tam wisi, a „grupa GKChP” (Państwowy Komitet ds. Sytuacji Nadzwyczajnych- red.), tak jak to było w 1991 r., już tam dojrzewa i już się tam gromadzi, to fakt powszechnie znany. Wiemy kto to kontroluje i jak to się dzieje” – powiedział.
Według Daniłowa kwestia buntu w Federacji Rosyjskiej jest „kwestią czasu”. Jednym z czynników, który będzie miał wpływ na te procesy, będzie poważna choroba głowy Czeczenii Ramzana Kadyrowa, który teraz może znajdować się nawet w stanie krytycznym w śpiączce.
Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego dodał, że po decyzji rosyjskiego dyktatora Władimira Putina o inwazji na Ukrainę rosyjskie grupy oligarchiczne „muszą zapomnieć o pokoju”.
Jego zdaniem wielu urzędników na Zachodzie uważa, że proces rozpadu Rosji można kontrolować i chcieliby zatrzymać rozpad kraju agresora.
„Mogę powiedzieć, że nikt nie będzie miał na to wpływu, Rosja będzie zmuszona do fragmentacji i na pewno stanie się to za naszego życia. I żadna siła nie będzie w stanie tego zatrzymać, bo jest to proces historyczny” – dodał Daniłow.
Wcześniej Daniłow wyraził opinię, że narody Uralu, Syberii, Kubania, Kaukazu, ukraińskiego „Zielonego Klinu”, narodowych republik Tatarstanu, Baszkirii, Udmurcji, Jakucji i innych mają pełne prawo zgodnie z prawem międzynarodowym do samostanowienia, wystąpienia z Federacji Rosyjskiej i utworzenia niepodległych i suwerennych państw.
Według niego wszystko to odbędzie się w sposób demokratyczny i bez obcych wpływów.
Girkin też bije na alarm i twierdzi, że Rosja jest w przededniu załamania się systemu zarządzania państwem.
Aresztowany rosyjski dywersant Igor Striełkow – Girkin oświadczył, że Rosja jest na skraju upadku swojej państwowości. Były przywódca „DRL” przekazał swoim towarzyszom list z więzienia, w którym wyraził obawy o przyszłość Rosji w związku z sytuacją, w jakiej znalazło się rosyjskie państwo.
Kanał w Telegramie, który Girkin osobiście prowadził przed aresztowaniem, opublikował ponure prognozy dotyczące przyszłości i teraźniejszości Rosji, podaje dialog.ua.
Twierdzi, że w Federacji Rosyjskiej panuje ostry okres niepokojów, którego początkiem był bunt Prigożyna, a jego kontynuacją – morderstwo watażi.
Kontynuacja wojny z Ukrainą przy marnychh perspektywach pogarsza tylko i tak złą sytuację.
Jednocześnie władze rosyjskie nie wykazują umiejętności rozwiązywania piętrzących się problemów.
„A to oznacza, że prędzej czy później zamieszanie wejdzie w fazę końcową. Nie można wykluczyć niekontrolowanego upadku całego systemu administracji publicznej” – mówi Girkin.
Według niego wkrótce utworzona w 1991 roku Rosja może wreszcie przestać istnieć w dotychczasowej formie, przetrwając jako niepodległe państwo zaledwie 30 lat po upadku ZSRR.
ba za dialog.ua
3 komentarzy
inaczej będzie
20 września 2023 o 06:52Ustalmy fakty:
1) Moskwa ma za sobą ok. 500 lat własnej państwowości. Nie zawsze samodzielnej, nie zawsze mądrej, czasem po prostu zbrodniczej. Ale mniej więcej własnej.
2) Dzikie Pola to nie tylko nazwa geograficzna – jakich to plemion nie było nad Dnieprem i Donem: Scytowie, Wandalowie, Goci, Hunowie, Chazarowie, Kumanowie, Pieczyngowie, Monogołowie, Tatarzy, Turcy, na koniec przyszli Rosjanie. Co zrobią Ukraińcy, gdy Niemcy – w zamian za przyjęcie do UE – zażądają od Ukrainy przyjęcia 50 milionów bandytów z Afryki? No, nie od razu, stopniowo… – Oczywiście, że ich przyjmą. – Dzikie Pola trwają mać.
3) W Kijowie przez ostatnie 2000 lat nie było rodzimej władzy centralnej. Było wprawdzie Księstwo Kijowskie, ale skłócone książątka kochały walki bratobójcze zob. np. Bitwa pod Kałką – swoją głupotą ściągnęli na siebie gniew Mongołów.
Wnioski:
1) prędzej rozpadnie się Ukraina niż Rosja
2) Ukraina jako niepodległe państwo jest dziś na etapie dziecka w pieluchach – śpi, je, krzyczy, tupie nóżkami, bawi się, rzuca zabawkami i robi pod siebie. – Może z tego wyrośnie, a może nie.
oszczep
22 września 2023 o 17:02To oczywiście troll rosyjski.
Przy okazji układanka robi się wyjątkowo ciekawa.
Moje przeczucie mówi mi że Niemcy wraz ze swoim prawdziwym sojusznikiem ale nieoficjalnym czyli z Rosją wprowadzili Ukraińców w błąd sugerując Ukraińcom, że Rosja się rozpada. Ciekawe kim jest Oleksij Daniłow.
Bazując na tych informacjach pr. Zełeński wspólnie z Niemcami przygotował prowokację, której celem jest wpłynięcie na wynik wyborów w Polsce. Czyli Niemcy zrobili wspólnie z Rosjanami w konia pr.Zeleńskiego a ten wykazał się cynizmem oderwanym od realiów na szkodę Ukrainy i Polski i USA? Czy teraz pr.Zeleński pozna prawdziwy cynizm, cynizm Niemiecki oparty na prawdziwych realiach , na prawdziwym układzie sił oraz interesów?
oszczep
22 września 2023 o 17:28Podmianka jednego cara Rosji na nowego cara Rosji, który będzie promowany szczególnie w USA jako wielki demokrata nie doprowadzi ani do osłabienia ani do rozpadu Rosji. Może nawet wzmocnić Rosję.
A jak tu w sytuacji gdy ten nowy car Rosji będzie kolejnym wielkim „demokratą” nie oddać Ukrainy pod nadzór „demokratycznej” Rosji rządzonej przez nowego „demokratycznego” cara? No nawet jak Niemcy będą grali scenę oburzenia, że nie wolno oddawać to ta „nowa”, „demokratyczna” Rosja sama sobie weźmie Ukrainę. Niemcy jako imperium „moralne” będą udawały oburzenie i że one nie tak chciały. A Ukraina zgodnie z planem sojuszu Niemcy Rosja , prawdziwego sojuszu zostanie generalną gubernią Rosji. Oczywiście będzie ściema że Ukraina jest niepodległa itp.
A co będzie jak ta nowa „demokratyczna” Rosja będzie przez jakiś czas udawała, że chce wejść w koalicję demokratyczną z USA? hahahahahha
A potem Rosja się rozmyśli i ponownie będzie w sojuszu z Chinami , w będzie cały czas a tylko będzie udawała, że jest inaczej. Wtedy imperium „moralne” Niemcy ponownie wpadną w udawany płacz aby zaraz potem powiedzieć, że muszą w tej sytuacji dostosować się do sytuacji, pogodzić się że Rosja wszystkich nabrała i wejść w sojusz Eurazji Niemcy , Rosja , Chiny ale już bez USA.
Wynik: Ukraina w rękach Rosji i może nie tylko bo i Białoruś i może Polska do linii Wisły. USA wypchnięte z Europy.
Tak się robi politykę.