29 września Wielka Brytania i Kanada nałożyły sankcje na Aleksandra Łukaszenkę, jego najstarszego syna i niektórych urzędników państwowych zaangażowanych w represje wobec białoruskiego społeczeństwa. Obejmują one zakaz podróżowania i zamrożenie aktywów na kontach.
Wcześniej Reuters zapowiadał, że sankcje miały zostać nałożone przez trzy kraje jednocześnie – Kanadę, Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone, ale Waszyngton się wstrzymał. Dlaczego?
Według źródeł Reuters, Waszyngton oczekuje skoordynowanego stanowiska w tej sprawie od krajów UE. Jak dotąd Bruksela nie zgodziła się na sankcje dla Białorusi ze względu na stanowisko Cypru, który blokuje decyzję, żądając równolegle nałożenia sankcji na Turcję.
W środę agencja podała powołując się na trzy niezależne źródła, że pakiet amerykańskich sankcji jest generalnie gotowy, ale nie wyznaczono terminu jego implementacji.
oprac. ba na podst. ej.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!