Podczas spotkania z Władimirem Putinem na Kremlu 7 lutego francuski prezydent Emmanuel Macron był wstrząśnięty „jak bardzo różni się on od człowieka, którego znał wcześniej”.
Jak podaje agencja Reuters, powołując się na źródła z otoczenia prezydenta Francji, podczas rozmów Putin próbował przekonać francuskiego prezydenta, że Zachód złamał zobowiązania podjęte wobec Rosji.
„Putin zafundował mu pięć godzin historycznego rewizjonizmu od czasów Zimnej Wojny i 1997 r., mówił o przewrocie na Majdanie, kontrolowaniu Wołodymyra Zełenskiego przez USA, wygłaszał długie monologi. A prezydent Macron wciąż powracał do palących kwestii” – cytuje Reuters informatora z otoczenia francuskiego prezydenta.
Agencja podaje, że podczas wizyty w Moskwie prezydent Francji Emmanuel Macron zrozumiał, że jego rosyjski kolega Władimir Putin „bardzo różni się od człowieka, którego poznał w letniej rezydencji na Riwierze Francuskiej trzy lata temu”
„Te ponad pięciogodzinne rozmowy uświadomiły nam, jak bardzo dzisiejszy Putin różni się od Putina, którego znaliśmy trzy lata temu”.
Według drugiego źródła Macron powiedział po rozmowach swojemu zespołowi, że gdy gościł Putina we Francji w 2019 roku, przywódca Kremla wydawał się „mniej twardy i mniej skupiony na historii” niż tym razem.
oprac. ba za golosameriki.com
2 komentarzy
Gal
11 lutego 2022 o 15:57Macron chyba całkowicie stracił kontakt z rzeczywistością. Putin zawsze taki był. Rosja to rozgrywa jak chce. Konsekwentnie, od lat. To francuska polityka i retoryka była naiwna i głupia, skierowana na osłabienie Niemiec za wszelką cenę, z marzeniami imperialnymi mimo oczywistych braków środków ku temu. Szkoda Europy, bo oni naprawdę dalej nie rozumieją z czym mają do czynienia. A ruskie, trzeba im przyznać, bandyci ale konsekwentnie prą do celu.
Karol
11 lutego 2022 o 16:15Łukaszenka to dopiero różni sie wogle od człowieka, zawsze pisałem że u cepów za bugiem to jest stan umysłu.