Represjonowany psychiatra nie składa broni

Lekarz psychiatra z Witebska , który ponad miesiąc spędził na przymusowym leczeniu psychiatrycznym, zamknięty na tym samym oddziale, gdzie pracował jako terapeuta, kilka dni temu wrócił do pracy. Teraz chce zainicjować wprowadzenie zmian do obowiązującej ustawy „O opiece psychiatrycznej”.

Białoruski psychiatra z Witebska Igor Postonow, w którego obronie wystąpiła organizacja Amnesty International, nie jest już przymusowo leczony psychiatrycznie. Po wyjściu ze szpitala wrócił do pracy, ale administracja szpitala skierowało go teraz do przychodni szpitalnej – poinformowało Centrum Praw Człowieka „Wiasna”.

Do psychuszki trafił za prowadzenie wideobloga, w którym krytykował miejscowe władze i kondycję białoruskiej medycyny. Z inicjatywą jego „unieszkodliwienia” wystapili jego koledzy psychiatrzy, na czele z szefową obwodowego centrum psychiatrii i narkologii w Witebsku – Elena Martynową. To ona zwołała posiedzenie komisji, która zebrała się bez udziału Postnowa ( wbrew przepisom) i zdecydowała o   „pogrszeniu stanu jego zdrowia”.

Na tej podstawie orzeczenia komisji, sąd rejonu witebskiego usankcjonował jego przymusowe leczenie. Należy podkreślić, że podczas rozprawy sądowej, na sali nie był obecny ani sam zainteresowany, ani nawet jego adwokat. Kilka dni wcześniej lekarz psychiatra, bez wyroku sądu trafił na oddział zamknięty.

„Koledzy przedstawili swoje wnioski, a sąd wziął je pod uwagę. Wydaje się, że wszystko jest zgodne z prawem, bo dlaczego sąd miałby nie ufać ekspertom? Ale psychiatria, to bardzo mocna broń w rękach państwa. Może być stosowana w każdej sytuacji; jeśli istnieje spór o majątek, jeśli zaistnieje potrzeba, żeby uznać kogoś za niepoczytalnego, jeśli człowiek czyni zbyt śmiałe kroki polityczne … Tak, facet, który na placu klaszcze w ręce, może zostać uznany za niepoczytalnego! O mnie na przykład napisano, że w stanie psychicznym, w którym się znalazłem, mogę zrobić sobie krzywdę. Zauważcie, nie innym, ale sobie! I z tego właśnie powodu zostałem wyprowadzony z miejsca pracy i umieszczony w szpitalu psychiatrycznym, nie mogłem pójść do sądu, siłą zmuszany byłem do przyjmowania narkotyków … Ale tu nie chodzi o mnie, jak długo będzie funkcjonować ustawa „O opiece psychiatrycznej”, w mojej sytuacji może znaleźć się każdy”.

Postnow jest przekonany, że wolność odzyskał tylko dzięki interwencji społeczeństwa obywatelskiego i niezależnym mediom. 29 sierpnia organizacja broniąca prawa człowieka „Amnesty International” zadeklarowała gotowość uznania Postnowa za więźnia sumienia. 2 września Białoruski Komuitet Helsiński wraz z CPC Wiasna wydały specjalne oświadczenie ws. przymusowej hospitalizacji Igora Postnow, a w sieci pojawiły się petycje o jego uwolnienie.

Igor Postnow zamierza teraz zainicjować wprowadzenie zmian do obowiązującej ustawy „O opiece psychiatrycznej” i ma nadzieję, że przyłączą się do niego działacze praw człowieka.

Kresy24.pl

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na: