Około 100 uzbrojonych bojówkarzy – głównie z miejscowego batalionu Prawego Sektora – szturmuje biura partii Opozycyjny Blok w centrum Charkowa. Z kolei jej lider Michaił Dobkin wzywa ludność do masowych protestów ulicznych.
Około 30 zamaskowanych osób w kominiarkach wdarło się już do budynku, gdzie mieści się siedziba opozycyjnej partii. Kolejna – co najmniej 50-osobowa grupa z kijami i gazrurkami obrzuca budynek cegłami, brukowcami i petardami. Napastnicy spalili też autobus. Słychać strzały, które padają także z budynku, gdzie w części pomieszczeń zabarykadowali się ochroniarze Dobkina.
Część jego ludzi wybiegła na zewnątrz i utworzyła wokół budynku „żywy łańcuch”. Podobno wspierają ich prorosyjscy bojówkarze, którzy przyjechali z Naddniestrza. Ruch w rejonie stacji metra „Muzeum Historyczne” i Teatru Szewczenki jest zablokowany – drogę przegradza samochód strażacki.
Według Dobkina, milicja boi się interweniować, ale około godziny 14.00 na miejsce przybyły nowe oddziały funkcjonariuszy, którzy szykują się do szturmu, żeby odbić budynek. Jedna z bojówek Prawego Sektora przedostała się na dach z czarno-czerwonymi flagami i rzuca stamtąd petardy. Pozostali – na dole zrywają bruk.
Do starć doszło po tym jak Blok Opozycyjny przeprowadził w mieście demonstrację domagając się zarejestrowania przez wydział sprawiedliwości w Charkowie jej miejscowego oddziału, aby móc uczestniczyć w wyborach lokalnych. Natychmiast na miejsce przybyli przeciwnicy rejestrowania partii i rozpoczęła się między nimi bitwa, która potem przeniosła się pod siedzibę partii.
Na razie wiadomo o trzech osobach rannych zabranych przez pogotowie i jednym opozycjoniście, który – według jego kolegów – został pobity w czasie starcia, porwany do samochodu i wywieziony w nieznanym kierunku.
Na domiar złego w tym samym czasie w Charkowie zderzyły się czołowo dwa tramwaje. 15 osób zostało rannych.
Kresy24.pl
13 komentarzy
asdadas
3 sierpnia 2015 o 15:04Proszę jeszcze o wytłumaczenie: kto tu jest tym złym a kto dobrym? Bo nie wiem za bardzo co lepsze dla polski..
Vandal
3 sierpnia 2015 o 16:39Najlepsze dla Polski jest zgodne z interesem narodowym obiektywne samodzielne myslenie Jej obywateli 🙂
Barnaba
3 sierpnia 2015 o 16:47Dla nas wszystko jedno.
Moccus
3 sierpnia 2015 o 20:39Sory, ale moje sznurówki w butach mają więcej rozumu niż ty.
Dla Polski ,naszego bezpieczeństwa potrzebna jest wolna,
niezależna Ukraina. Im mniej Granic z Mordorem,
tym zdrowiej dla nas i naszej Ojczyzny.
Dlatego takie wydarzenia jak to są dla nas złe,
bo świadczą o postępującej destrukcji Ukrainy przez służby specjalne Mordoru.
sandvinik
3 sierpnia 2015 o 20:56żeby się bili tak długo aż się nawrócą na pacyfizm.
miki
3 sierpnia 2015 o 16:48Dla Polski istotne jest aby zatrzymać Mordor na Donbasie, im dalej na wschodzie tym lepiej. Każdy kto będzie ten Mordor powstrzymywał to tak jakby dla Polski działał. Banalnie proste!
Jarema
3 sierpnia 2015 o 18:40Jestem rad gdy u naszych wrogów dzieje się źle powinniśmy podsycać wrogość ukraińców do rosjan i odwrotnie niech się zabijają ale tylko między sobą bo im więcej tego himna zginie tym silniejsza będzie Polska bo trzeba pamiętać że na wschodzie przyjaciół nie mieliśmy nie mamy i nigdy nie będziemy mieli
Moccus
3 sierpnia 2015 o 20:43Masz rację ,ale tylko w połowie.
Ukraina nie da rady sobie sama. Porzucona przez Zachód przegra,
a dla nas, pomyśl trzeźwo, chyba lepszy jest mały wróg niż potężny.
Im mniej granic z Mordorem, tym lepiej dla Polski.
ARES
4 sierpnia 2015 o 13:30To Ukraińcy nie cierpią Polaków a nie Rosjanie .Dlatego wolę mieć normalnego sąsiada a nie dyszącego z nienawiści Ukraińca który domaga się zwrotu ściany wschodniej.Teraz trochę spauzowali bo mają problem z Ruskimi ale wystarczy ,że podniosą łeb 🙁
Dlatego właśnie nie wolno pomagać Ukrainie ani bratać się z ludźmi którzy nigdy nie byli naszymi braćmi
Lwowiak mały
4 sierpnia 2015 o 23:09Czas znacjonalizować majatki oligarchów i będzie łatwiej „dorastać” do demokracji Ukrainie.
odyseusz
5 sierpnia 2015 o 04:37Banderowska ukraina nigdy nie bedzie ani sojusznikiem ani zapora przed rosja
Tylko do czasu az skonczy sie wojna z rosja , potem to juz my bedziemy mieli z ukraina problem
Tak naiwne myslenie zostalo juz wykonane przez wielu wielkich w roznych okolicznosciach
zdzisław
10 sierpnia 2015 o 16:10Dajcie im demokracje, a się powybijają, takie są urki. Brońcie ich dalej, żaden Ukrainiec nie będzie nigdy bratem!!!
wulgarny
10 sierpnia 2015 o 18:41Jak się to rozwinie to niedługo przejdzie do miast rosyjskich.