W ramach tzw. „sprawy Belta”, 22 listopada szefowej portalu TUT.by Marynie Zołotowej postawiono zarzut, że jako osoba pełniąca wysokie stanowisko nie reagowała na fakt łamania prawa przez swoich podwładnych.
Zołotowa składała wczoraj zeznania w Komitecie Śledczym. Po wyjściu z przesłuchania powiedziała kolegom dziennikarzom, że śledczy postawili ją w stan oskarżenia.
Według śledczych redaktor naczelna nie zapewniła dziennikarzom tut.by subskrypcji Belta i nie zapobiegła nielegalnemu dostępowi pracowników do płatnego kanału informacyjnego.
Odpowie za to, że nie zareagowała, gdy jej podwładni rzekomo nielegalnie korzystali z haseł dostępu do informacji rządowej agencji informacyjnej BelaPAN. Grozi jej kara do 5 lat więzienia.
Z aktu oskarżenia wynika również, że będzie musiała też zapłacić poszkodowanym rekompensatę, z tytułu bezprawnego korzystania z dostępu do informacji. Agencji Biełta równowartość niemal 20 tys. zł i koncernowi medialnemu Administracji Prezydenta RB Białoruś Siegodnia prawie 5 tys. zł.
Oprócz Zołotowej w „sprawie Belta” oskarżono jeszcze 14 osób. Wszystkie one odpowiedzą za „nielegalny dostęp do informacji komputerowej”, za co grozi dwa lata więzienia.
22 listopada Komitet Śledczy umorzył sprawy karne wobec dwójki dziennikarzy podejrzanych w tej samej sprawie. Po zapłaceniu grzywien oczyszczeni zostali Pauluk Bykouski, współpracujący z Deutsche Welle i Uładzisłau Kulecki z Realt.by.
Kresy24.pl/tut.by/naviny.by/ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!