Doczesne szczątki Marii Magdaleny Radziwiłł zostaną przeniesione do Mińska, do Czerwonego Kościoła. Wolę zmarłej wyrazili przebywający na Białorusi książę Maciej i Mikołaj Radziwiłłowie.
7 lipca przedstawiciele rodu zwrócili się abp Tadeusza Kondrusiewicza o zgodę na przyjęcie prochów. Chcą, żeby ś.p. Marię Magdalenę przyjął jeszcze w tym roku Czerwony Kościół obok którego przez lata mieszkała.
„Chciała wrócić na Białorusi – mówi dziennikarz Gleb Łobodenko. – Jej wola nie jest zapisana w testamencie tylko dlatego, że w 1943 roku, kiedy go pisała, Mińsk był okupowany. Nie mogła sobie nawet wyobrazić, że pewnego dnia jej życzenie zostanie spełnione. Teraz, dzięki potomkom, taka możliwość istnieje. Z woli Marii Magdaleny wraz z nią została pochowana jej bliska przyjaciółka. Woli tej rodzina nie chce naruszać, dlatego w przypadku ponownego pochówku obie kobiety znajdą spoczynek Białorusi”.
Mieszkanie Marii Magdaleny Radziwiłł było w tamtym czasie jednym z najważniejszych centrów białoruskiej kulturalnych w Mińsku. Magdalena mówiła po białorusku i pilnowała, żeby w jej majątkach mówiono także w tym języku.
Księżna Radziwiłłowa była działaczką narodową i filantropką. Finansowała pismo Biełarus oraz zakładała w swych majątkach (Żarnówek i Kuchcice) białoruskie szkółki dla dzieci wiejskich. W 1912 roku zadeklarowała w jednym z czasopism:
„uważam siebie za Białorusinkę pochodzenia litewskiego, tak jak mój mąż, za Polkę zaś nie mam siebie zupełnie”.
Radziwiłłowie doskonale znają rolę Marii Magdaleny w kulturze białoruskiej. Sfinansowała ona pierwszą książkę Maksima Bogdanowicza, Jakuba Kołasa, Konstancji Bujło i inne wydawnictwa białoruskie. Sponsorowała stypendia dla białoruskich studentów, którzy studiowali w Petersburgu, opiekowała się tamtejszą białoruską biblioteką. W 1918 roku zdecydowanie poparła utworzenie Białoruskiej Republiki Ludowej.
Magdalena Radziwiłł (1861-1945), z domu – Zawisza, urodziła się 8 lipca 1861 w Warszawie. W 1906 roku wyszła za mąż za Mikołaja Radziwiłła (1880/14), miłośnika białoruskiego folkloru.
Po zajęciu Mińska przez bolszewików udała się do Warszawy. W 1919 roku czyniła starania, żeby wrócić do Mińska, ale jej prośba została odrzucona przez nowe władze. Zmieniwszy kilka rezydencji, w 1932 roku wyjechała do Fryburga (Szwajcaria) skąd kontynuowała wspieranie białoruskich inicjatyw. Zmarła 6 stycznia 1945 roku.
Kresy24.pl
3 komentarzy
józef III
8 lipca 2016 o 17:43ot facecjonistka ; warto poczytać o takich we wspomnieniach Michała Kryspina Pawlikowskiego
ruthenus.blogspot.com
23 listopada 2016 o 03:04Owszem, Pawlikowskiego warto czytać, oprócz tego również ks. Waleriana Meysztowicza. A ze strony białoruskiej np. śp. ks. Nadsona:
http://chasaslovec.info/index.php?do=static&page=work_en_magdalena
pestka
17 września 2020 o 08:25Żona rusofila i chłopomana. Sama o sobie mówiła że jest Białorusinką o pochodzeniu litewskim a z Polską nic ją nie łączy. Miała niebotyczne fundusze to łatwo jej było być filantropką.