
Collage / fot: RealnoeVremya
Powiedzcie o tym Trumpowi. Dostanie drgawek. Ze śmiechu.
W tym roku rosyjskie Kazańskie Zakłady Lotnicze zbudują tylko jeden samolot pasażerski Tu-214, a nawet to nie jest pewne – donosi rosyjski Biznes Online. Pierwotny plan zakładał 10 samolotów, potem zmniejszono go do 3, a teraz – jak widać.
Nie jest to zresztą pierwszy rok całkowitego załamania się rosyjskiej produkcji lotniczej. Rozpoczęło się ono po agresji Rosji na Ukrainę. Od tego czasu powstał tylko jeden taki samolot – budowano go prawie 5 lat i z wielkim bólem ukończono w ubiegłym roku, choć tylko w latach 2023-25 miało ich być co najmniej 20, a do 2030 roku – aż 113.
Powodów jest cała masa: brak kadry roboczej, szczególnie tej wykwalifikowanej, brak mocy produkcyjnych, importowanych podzespołów, kooperacji między zakładami sektora lotniczego, stare, psujące się maszyny, przestarzały hierarchiczny i totalnie zbiurokratyzowany system produkcji, degradacja myśli technicznej.
“Zakład działa wyłącznie na ręcznym sterowaniu. Bez zgody z góry nie można podjąć decyzji nawet w najbardziej błahej sprawie. Jakich 20 samolotów, jeśli obecnie sama tylko operacja łączenia skrzydła z kadłubem trwa tu 2 miesiące, a cały cykl produkcji od zera – co najmniej 24 miesiące?” – mówią nieoficjalnie cytowani przez portal specjaliści.
Ich zdaniem, takie zwiększenie produkcji byłoby możliwe gdyby zatrudnić 3 razy więcej ludzi, a to jest nierealne. Ponadto Tu-214 trzeba zmodernizować bo jest dokładnie taki sam jak 30 lat temu, ale nie ma inżynierów, którzy potrafiliby to zrobić.
Tymczasem kierownictwo zakładu gorączkowo próbuje skończyć w tym roku przynajmniej ten jeden samolot, żeby uniknąć totalnej kompromitacji. Okazało się jednak, że części do niego są złej jakości i mogą nie przejść certyfikacji. Trzeba więc będzie sprowadzić je okrężną drogą z zagranicy – 4 razy drożej lub wymontować coś z jakichś starych samolotów.
W tej sytuacji rosyjskie władze zrobiły to, co zawsze robią w takiej sytuacji: utajniły stan produkcji samolotu i nie chcą odpowiedzieć na żadne pytania dziennikarzy.
Nie przeszkadza to jednak Kremlowi dalej obiecywać “lotniczych gruszek na wierzbie”. Szef państwowej korporacji Rostech, Siergiej Czemezow zapowiada, że już w latach 2028-29 zakłady w Kazaniu będą produkować po 20 samolotów rocznie.
Tak jest w Rosji ze wszystkim: władze ogłaszają huczne programy, propaganda jest zachwycona i trąbi o tym na cały kraj, jakby plany na papierze były już czymś realnie istniejącym, co głupsi dziennikarze na Zachodzie też to bezmyślnie powtarzają, “no bo przecież władze to oficjalnie mówią…”.
A potem robi się wokół tego cicho, plany są korygowane w dół, ciemny lud już nie pamięta, co tam kiedyś obiecywano i w efekcie zamiast 20 samolotów w 3 lata jest jeden i może z trudem będzie drugi.
Dla porównania: amerykański Boeing produkuje 40-42 samoloty pasażerskie (model 737 MAX) miesięcznie, o innych modelach nie wspominając! Na przykład w 2022 roku dostarczył ich 480. Z kolei Airbus wyprodukował w 2024 roku 766 samolotów. Z czym do gości, Putin?
Zobacz także: Głód nadciąga z północy! Zabrakło żywności, staje transport.
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!