Władimir Putin. Fot: Printscreen/t.me/Ukraine_365News
Władimirowi Putinowi przez pomyłkę ujawnił prawdziwą populację azjatyckiej części Federacji Rosyjskiej.
Oficjalne dane mówią, że w Federacji Rosyjskiej mieszka 143,4 mln ludzi. Jednak niezależni rosyjscy demografowie od dawna twierdzą, że rzeczywista populacja Rosji jest znacznie mniejsza niż oficjalna. Kreml nigdy nie wypowiadał się w tej sprawie.
14 marca podczas wizyty w Buriacji Władimir Putin był bardzo wylewny i potwierdził, że w Federacji Rosyjskiej za Uralem mieszka zaledwie 11 mln ludzi. Jednak według oficjalnych danych w Syberyjskim i Dalekowschodnim Okręgu Federalnym mieszka około 27 milionów ludzi.
Gospodarz Kremla wyraźnie się zaplątał i przyznał się do tego faktu. Być może pomieszał dane statystyczne do użytku wewnętrznego z tymi do publicznej wiadomości, ujawniając prawdę.
Dziennikarz Aleksander Sotnik uważa, że po takiej pomyłce byłego KGBisty można mniemać, ż wszyste wszystkie oficjalne dane dotyczących ludności Federacji Rosyjskiej są wyssane z palca.
„140 mln podzielone przez dwa – okazuje się… W rzeczywistości – jeszcze mniej” – zasugerował Sotnik.
Nawiasem mówiąc, podczas podróży do Ułan-Ude Putin powiedział, że pierwszy rok wojny na pełną skalę był bardzo korzystny dla rosyjskiej gospodarki. Według niego rosyjski biznes był w stanie zastąpić zachodni, chociaż oficjalne statystyki obalają te „osiągnięcia”. Według najnowszych doniesień kolejne 150 tys. Rosjan zostanie wkrótce bez pracy, ponieważ w Federacji Rosyjskiej przestanie działać 2100 salonów samochodowych.
oprac. ba
1 komentarz
qumaty
15 marca 2023 o 12:23Ten akurat sobowtór putina, to co chwila coś namiesza.. ostatnio tak się podniecił walkami piechoty morskiej pod Wuhledarem, że przyznał (jak jakiś kretyn), że też służył w piechocie morskiej. Popieprzyło się chłopu wszystko bo jako żywo, oryginał nawet w wojsku nie był więc wpadka konkretna. Ale co robić jak oryginał jeszcze przed kuracją (którą właśnie przechodzi) wyglądał tak kiepsko (vide spotkanie z Kadyrowem), że by nie zniósł mityngu, a ktoś musi „ducha walki” w narodzie na masówkach podtrzymywać. Rad niewola jeżdzą więc sobowtóry. Ten konkretnie (ma ponoć chore nerki i puchnie czym oryginał przypomina), bo reszta „za zdrowo” wygląda i trochę się już zdezaktualizowała.