Prezydent Władimir Putin odniósł się do kwestii przygotowań Rosji do zbrojnej napaści na Ukrainę. Podczas wystąpienia na forum inwestycyjnym WTB Capital powiedział, że wiosną tego roku mówiono już o możliwej rosyjskiej inwazji na Ukrainę, ale tak się nie stało.
Putina zapytano, czy w niedalekiej przyszłości dojdzie do inwazji Rosji na Ukrainę na pełną skalę, w kontekście koncentracji wojsk rosyjskich u granic Ukrainy.
„Możliwość wprowadzenia wojsk rosyjskich na Ukrainę była dyskutowana na początku roku, ale do tej pory to nie nastąpiło” – powiedział.
Putin powiedział również, że konieczna jest „poprawa relacji”.
„Nie chodzi o wprowadzanie wojsk lub nie, walczyć czy nie o walczyć, ale o nawiązanie relacji, o stworzenie bardziej sprawiedliwego, zrównoważonego rozwoju i brania pod uwagę interesów bezpieczeństwa wszystkich uczestników działań międzynarodowych. Jeśli szczerze będziemy do tego dążyć, nikt nie będzie odczuwał żadnych zagrożeń” – dodał.
Podkreślił, że widzi teraz zagrożenie ze strony Sił Zbrojnych Ukrainy dla nieuznawanych „Ługańskiej i Donieckiej Republik Ludowych”.
Dodał, że Rosja również jest zaniepokojona nieplanowanymi ćwiczeniami na dużą skalę odbywającymi się w pobliżu jej granic.
„Podobnie jak ostatnio na Morzu Czarnym, kiedy bombowce strategiczne przeleciały 20 km od naszej granicy, bombowce uzbrojone w broń precyzyjną i prawdopodobnie nuklearną. W końcu to wszystko nam zagraża” – powiedział.
Zaznaczył też, że „czerwoną linią” dla Rosji będzie tworzenie zagrożeń dla jej bezpieczeństwa.
„Pytaliście o Ukrainę, gdzie są te czerwone linie? Są one przede wszystkim tworzeniem dla nas zagrożeń, które mogą pochodzić z tego terytorium” – powiedział.
Opr. TB, UNIAN
fot. https://www.youtube.com/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!