Prezydent Rosji Władimir Putin chce wciągnąć Białorusinów w wojnę z Ukrainą, obiecując im pieniądze i edukację na rosyjskich uczelniach wojskowych. Poinformował o tym na Facebooku Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.
Ukraiński wywiad wojskowy uważa, że pracownicy rosyjskich służb specjalnych badają stan moralny i psychologiczny personelu wojskowego Białorusi i prowadzą indywidualne rozmowy z szeregowymi.
„W ten sposób emisariusze Putina próbują nakłonić białoruskich wojskowych do udziału w wojnie z Ukrainą, nawet jeśli nie są częścią Białoruskich Sił Zbrojnych. Białorusinom oferowane jest wsparcie finansowe w wysokości 1000-1500 dolarów miesięcznie za wykonywanie „zadań specjalnych”. Ponadto preferencyjne szkolenia w rosyjskich wojskowych uczelniach wyższych (np. w Riazańskiej Wyższej Szkole Dowódczej Wojsk Powietrzno-desantowych)” – czytamy w komunikacie.
Ustalono, że takie przypadki odnotowano w jednostkach 103. dywizji powietrznodesantowej białoruskich sił zbrojnych i przygranicznego zgrupowania homelskiego.
„Pomimo tego, wśród białoruskich wojskowych jest bardzo niski poziom motywacji do udziału w działaniach wojennych. Ci, którzy wyrazili zgodę, są wykluczani z list kadrowych swoich jednostek w celu kontynuowania służby poza szeregami białoruskich sił zbrojnych” – informuje wywiad.
Również w wojskowo-politycznym kierownictwie Białorusi toczą się spory o możliwość udziału w działaniach wojennych na Ukrainie.
„Zdecydowana większość personelu, który odmawia udziału w tak zwanej „operacji specjalnej”, jest sprawdzana pod kątem powiązań z opozycją. Dowódcy nielojalni wobec Federacji Rosyjskiej są zastępowani” – informują oficerowie ukraińskiego wywiadu.
Opr. TB, https://www.facebook.com/DefenceIntelligenceofUkraine/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!