Putin już nie zaufa żadnemu Amerykaninowi. Tucker Carlson go „rozjechał”

Argumenty prezydenta Rosji Władimira Putina, którymi w rozmowie z Amerykaninem Tuckerem Carlsonem uzasadniał wojnę z Ukrainą, wprawiły  dziennikarza w spore zakłopotanie.

„Pomyślałem, że to najgłupsza rzecz, jaką kiedykolwiek słyszałem. Nie rozumiałem, co to oznacza. Denaczyfikacja? <…> Słuchałem tego i pomyślałem: „To najgłupszy i najbardziej nieprzekonujący                                   argument, jaki można wymyślić”. Siedziałem i słuchałem, jak mówił o nazistach przez osiem minut” – powiedział Carlson w podcaście dziennikarza Lexa Friedmana.

Według Carlsona, Putin naprawde wierzy, że ​​Ukrainą rządzą „naziści”, ale nie można tego traktować poważnie – uważa dziennikarz.

„Nienawidzę tych wszystkich dyskusji, ponieważ są nierealne. To po prostu ad hominem (błąd logiczny, który polega na tym, że ktoś wysuwa argumenty nie przeciwko tezom przeciwnika, ale przeciwko jego                osobowości. – chart.). To po prostu sposób na skojarzenie kogoś ze złym reżimem, który już nie istnieje”.

– zauważył dziennikarz.

Carlson wyjaśnił Amerykanom, że nazizm w rzeczywistości odnosi się do ruchu nacjonalistycznego z początku XX wieku w Niemczech.

„Sam jestem antynazistą. Ale w 2024 roku nie ma ruchu nazistowskiego. To tylko sposób na nazywanie ludzi złymi. <…> Ale nazywanie ich [Ukraińców] nazistami jest, moim zdaniem, dziecinne”.

– stwierdził dziennikarz.

Carlson nie wykluczył, że Putin mógł mieć na myśli ogólnie ruchy nacjonalistyczne, ponieważ sam się ich obawia ze względu na różnorodność narodów Rosji.

Amerykani odniósł wrażenie, że Putin „nie jest zbyt dobrym specjalistą od PR”, ponieważ niewiarygodnie opowiada swoją historię.

Zasugerował także, że na zdolność Putina do adekwatnego postrzegania rzeczywistości i formułowania swojego stanowiska wpływa głęboka izolacja w czasie pandemii wirusa.

„Wiem, że był zamknięty podczas pandemii Covid-19 i kontaktował się tylko z dwiema lub trzema osobami. To sprawia, że stajesz się dziwny, przecież tak bardzo ważne jest, aby wchodzić w interakcje z                        większą liczbą osób, by Twoje poglądy mogły być konfrontowane. Można to zaobserwować u przywódców, którzy sprawują władzę zbyt długo”,

– zauważył Carlson.

Przypomniał, że Putin rządzi od 24 lat i są tego negatywne efekty.

„Jednym z nich jest to, że stajesz się dziwny i autokratyczny, dlatego mamy ograniczenia (kadencji prezydenckiej -red.). Bardzo niewielu królów nie szaleje na starość” – podsumował Carlson.

Przypomnijmy, były gospodarz Fox News Tucker Carlson, znany jako apologeta Donalda Trumpa poleciała w lutym do Moskwy na spotkanie i rozmowę z Putinem.

Wcześniej krytykował światowe media, że przeprowadzając wywiady z Wołodymyrem Zełenskim  głęboko wciągają USA w finansowanie wojny w Europie Wschodniej. Zarzucał im też, że nikt nie ośmielił się  przeprowadzić wywiadu z prezydentem Rosji.

Jak podkreślił, większość Amerykanów nie ma pojęcia, dlaczego Putin napadł na Ukrainę i jakie są jego cele.

Zdaniem Tuckera Carlsona, Amerykanie powinni poznać jego motywy.

ba za   charter97.org/  twitter.com/lexfridman