Niedawno administracja prezydenta Rosji Władimira Putina zaczęła regularnie zapraszać na Kreml filozofów i historyków. Przede wszystkim ideologa „rosyjskiego świata” Aleksandra Dugina, wiekowego pisarza i publicystę Aleksandra Prochanowa oraz historyka i politologa Wardana Bagdasarjana.
Według portalu „Meduza”, który powołał się na źródła zbliżone do administracji Putina i kierownictwa „Jednej Rosji”, postacie te nie biorą udziału w spotkaniach na konkretne tematy, ale prowadzą „prywatne rozmowy i spotkania właśnie na tematy ideologiczne – jaki jest cel Rosji, czego ona chce”.
Ponadto, według źródeł „Meduzy”, Kreml rozpoczął konsultacje z „prawosławnym oligarchą”, założycielem kanału „Cargrad” Konstantinem Małofiejewem, który dotychczas nie cieszył się sympatią w otoczeniu Putina.
Informatorzy donoszą, że Małofiejew, Dugin, Prochanow i Bagdasarjan starają się Putinowi i kremlowskiej kamaryli ułatwić szukanie „po omacku jakichś konturów nowej ideologii”.
Najczęściej spotyka się z nimi tzw. lider bloku politycznego Kremla Siergiej Kirijenko i jego najbliżsi współpracownicy. Co ciekawe, po tych „rozmowach” tezy głoszone przez „ideologów” słychać w przemówieniach samego Kirijenki i Putina.
„Teraz w ustach Putina jest terminologia Dugina i Prochanowa” – podkreślił jeden z bliskich Kremlowi rozmówców.
Jednocześnie źródła podają, że Dugin i Prochanow współpracowali wcześniej z Kremlem, ale w ostatnich latach kontakty te miały charakter nieregularny.
Jeśli wcześniej rola Dugina, jak zauważa źródło, została wyolbrzymiona przez media, nazywając go „głównym ideologiem” lub „mózgiem Putina”, to po śmierci córki Dugina – Darii Putin „poważnie zainteresował się” jego postacią. Już pod koniec września po raz pierwszy w publicznym wystąpieniu Putin wykorzystał ulubioną koncepcję Dugina – tzw. Anglosasów, czyli głównych przeciwników Rosji i „rosyjskiego świata”.
„[Śmierć Duginy] została ogłoszona, w tym przez prezydenta, następująco: wrogowie atakują zwolenników tradycyjnych wartości, antyzachodnich” – wyjaśniło źródło zbliżone do administracji Putina.
Skądinąd sami urzędnicy administracji kremlowskiej i chyba większość otoczenia Putina nie podzielają ultrakonserwatywnej ideologii i zwracają się ku „myślicielom” z dwóch powodów: potrzeba im tych, których poglądy Putin już podziela, oraz tych, którzy zgadzają się na współpracę i jeszcze nie wyjechali z kraju.
„[Nie ma] ideologów, którzy byliby w stanie zaproponować jakiś zrozumiały, wewnętrznie spójny projekt, który spodoba się głowie państwa… Są eksperci, są wykonawcy. Ale nie ma umiarkowanych ideologów, nawet według klucza, który [prezydent] potrzebuje, więc pracują z prawicowymi konserwatywnymi ideologami. Z tymi, którzy są… Teraz jest wojna, więc potrzebni są wojownicy” – wyjaśnił świadek tego operetkowego projektu.
Przypomnijmy, Aleksander Dugin jest filozofem, politologiem, konserwatywnym publicystą, jednym z ideologów koncepcji „rosyjskiego świata” i nowego euroazjatyzmu, które zakładają dominację Federacji Rosyjskiej nad sąsiednimi krajami i konfrontację ze Stanami Zjednoczonymi i NATO.
Od 2014 roku Dugin, którego teorie rzekomo wykorzystuje Putin, znajduje się na liście sankcji UE. Od 2015 roku podlega sankcjom USA i Kanady w związku z agresją Rosji na Ukrainę.
Jego 29-letnia córka Daria była zwolenniczką ojca i propagandzistką. Zginęła w wyniku zamachu bombowego wieczorem 20 sierpnia w rejonie Moskwy.
Według FSB, przeprowadziły go ukraińskie służby specjalne. Ukraina zaprzecza jakimkolwiek zarzutom udziału w zabójstwie Duginy.
Opr. TB, https://meduza.io
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!