Władimirowi Putinowi nie potrzebna już aneksja Białorusi, by rozwiązać problem roku 2024 roku. Dzięki poprawce do konstytucji, zaproponowanej przez pierwszą kobietę w kosmosie – Walentynę Tiereszkową, po zakończeniu obecnej kadencji prezydenckiej będzie mógł się ubiegać o fotel głowy państwa.
Władimir Putin zachowa stanowisko dzięki poprawce w konstytucji.
Dziś na posiedzeniu Dumy Państwowej deputowana Jednej Rosji Walentyna Tierieszkowa zaproponowała rozwiązanie, które umożliwi prezydentowi formalne zachowanie stanowiska prezydenta po zakończeniu trwającej obecnie kadencji, bo historia jego prezydentury zostanie „zresetowana”.
„Proponuję albo znieść ograniczenie prezydenckich kadencji albo wpisać do jednego z artykułów projektu ustawy, że po wejściu w życie znowelizowanej konstytucji obecny prezydent, tak jak każdy inny obywatel, ma prawo być wybieranym na stanowisko głowy państwa” – oświadczyła pierwsza radziecka kosmonautka, a obecnie członkini Rady Najwyższej Jednej Rosji, którą cytuje agencja informacyjna RIA Novosti.
Putin w trybie ekstraordynaryjnym przybył do Dumy Państwowej, by na gorąco skomentować propozycję (choć wystąpienie planował dopiero 11 marca).
Po ponad dwudziestominutowym wystąpieniu stwierdził, że propozycja Tierieszkowej byłaby niezła, ale pod jednym warunkiem: „jeśli Trybunał Konstytucyjny oficjalnie stwierdzi, że taka zmiana nie będzie sprzeczna z zasadami Ustawy Zasadniczej” – powiedział.
Kilka chwil później Duma Państwowa zatwierdziła propozycje pierwszej kosmonautki. Spośród frakcji parlamentarnych tylko komuniści głosowali przeciw.
ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!