Po niemal pięciu miesiącach wojny rosyjska agresja wobec Ukrainy zbliża się do punktu krytycznego – władze ukraińskie zapowiadają kontrofensywę Sił Zbrojnych Ukrainy i rozpoczęcie uderzeń HIMARS-ami na krytyczne obiekty rosyjskich sił okupacyjnych.
Eksperci (choćby amerykański Instytut Badań nad Wojną) mówią o zwiększonym zagrożeniu eskalacją nuklearną: jeśli Ukrainie uda się odwrócić losy działań wojennych, a Kremlowi realnie grozi utrata nie tylko Chersonia, ale i Krymu, czy Putin będzie gotowy do użycia broni jądrowej?
W tym kontekście szczególnego znaczenia nabiera kwestia zdrowia psychicznego rosyjskiego dyktatora. James Fallon, amerykański psychiatra i profesor Uniwersytetu Kalifornijskiego specjalizujący się w psychopatycznych zaburzeniach osobowości, nie ma wątpliwości, że Putin jest typowym psychopatą i traci nad sobą kontrolę.
Profesor jest przekonany, że w takiej sytuacji jest niezwykle niebezpieczny i absolutnie zdolny do użycia broni jądrowej. Jego rada dla Zachodu to nie okazywać słabości, ale też nie wykonywać gwałtownych ruchów.
Amerykański profesor przeprowadził szereg rozmów z osobami osobiście znającymi prezydenta Rosji i badał jego dzieciństwo: I doszedł do takich oto konkluzji;
Władimir Putin to typowy psychopata z narcystyczną dezintegracją osobowości, skłonnością do sadyzmu i utraty panowania nad sobą. W takich chwilach może być niezwykle niebezpieczny i skłonny do użycia broni jądrowej.
Takich ludzi cechuje brak empatii, poczucia winy, skłonność do manipulacji, egoizm, podwyższony poziom agresji, mania wielkości i skłonność do cierpliwego szukania słabych stron swoich ofiar, by uderzyć w odpowiednim czasie.
Najskuteczniejszy sposób postępowania z taką osobą to nie okazywać słabości, wywierać stały nacisk (psychopaci są nieodporni na długi stres), ale nie wykonywać gwałtownych ruchów.
Psychopatia Putina ma charakter pierwotny (genetyczny), ukształtowany we wczesnym dzieciństwie, w odróżnieniu od wtórnej (socjopatii), która jest zwykle słabsza. Oznacza to, że nie próbuje on udawać, tylko faktycznie wierzy, że postępuje właściwie.
Podobnie jak wszyscy dyktatorzy, Putin ma skłonność do szukania uzasadnienia swoich działań w dawnej mętnej historii i mitologii, a do Hitlera (po I WŚ) upodabnia go przekonanie, że jego kraj został „zdradzony” (rozpad ZSRR).
Jednocześnie w ostatnim czasie widać u niego symptomy zmętnienia rozumu i niezrównoważonej kompulsywności, widoczne także w mimice. Dawny „spokojny” wizerunek to już przeszłość. Przyczyną tego może być kiła trzeciorzędowa, guz mózgu lub choroby neurodegeneracyjne (najbardziej prawdopodobne).
ba za The Insider
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!