Ambasada RP w Mińsku, Instytut Polski w Mińsku oraz białoruski PEN-Centr i Niezależny Związek Pisarzy Białoruskich przyznały literacką nagrodę imienia Jerzego Giedroycia . Obyło się bez niespodzianek. Otrzymał ją białoruski poeta i polityk Uładzimir Niaklajeu za powieść „Saturator z wodą gazowaną z sokiem i bez”.
Laureat konkursu otrzyma 10 tyś. euro oraz możliwość wydania swojej książki w Polsce.
Drugie miejsce w konkursie zajął Alhierd Bacharewicz, za powieść „Hamburski rachunek Bacharewicza”. W nagrodę pojedzie na twórczy wypoczynek do Gotlandii w Szwecji. Trzecie miejsce i stypendium we Wrocławiu przypadło Adamowi Hlobusowi za książkę „Opowieści”.
Jak powiedział Polskiemu Radiu członej jury, prezes Związku Pisarzy Białoruskich Barys Piatrowicz, w tym roku do konkursu zgłoszono 43 książki, czyli dwa razy więcej niż przed rokiem. Świadczy to o tym, że ustanowienie tej nagrody rozbudziło twórczość literacką na Białorusi.
Powieść Niaklajeua od początku była faworytem konkursu, jednocześnie budziła zaniepokojenie władz. Na początku lutego, w ramach Międzynarodowych Targów Książki w Mińsku, miała odbyć się jej prezentacja w centrum wystawowym „Belexpo”, ale władze przerwały ją w momencie gdy autor zaczął o niej opowiadać.
Osadzona jest w realiach lat 60. – Nie patrząc na świat przez różowe okulary, Nieklajeu pokazał i kagiebistów, i omonowców, i zdrajców. Ale przy tym wszystkim nad Mińskiem unosi się radosny, słoneczny, złoty pył. Niaklajeu stworzył mińską legendę, miński mit – oświadczył po zakończeniu ceremonii prezes PEN-Centru Andrej Chadanowicz, który zasiada w jury.
W ceremonii wręczenia nagród uczestniczył ambasador RP w Mińsku – Leszek Szerepka, dyrektor Instytutu Poksiego w Mińsku – Piotr Kozakiewicz, członkowie jury i autorzy którzy weszli na tzw. krótką listę.
Kresy24.pl/polskieradio.pl/svaboda.org.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!