Armeńscy parlamentarzyści zagłosowali za pozbawieniem przywódcy głównej partii opozycyjnej kraju immunitetu i umożliwieniem jego aresztowania.
16 czerwca Zgromadzenie Narodowe poparło wniosek prokuratora generalnego przeciwko Gagikowi Tsarukianowi, przywódcy Partii Armenii (BHK), w związku z podejrzeniem kupowania głosów w wyborach parlamentarnych w 2017 roku. Tsarukian i członkowie jego zespołu politycznego uważają te oskarżenia za motywowane politycznie.
W dwóch oddzielnych głosowaniach 16 czerwca 87 członków sojuszu premiera Nikoli Pasziniana (na zdjęciu) opowiedziało się za dopuszczeniem ścigania i aresztowania Tsarukiana. Nikt nie głosował przeciw.BHK i inna frakcja opozycyjna, Jasna Armenia, nie wzięły w nim udziału. Zwracając się do parlamentu, Tsarukian twierdził, że został ukarany za wzywanie do rezygnacji Pasziniana, i powtórzył oskarżenia, że rząd źle poradził sobie z kryzysem koronawirusa. „Obecnie we wszystkich sferach panuje niezwykle trudna sytuacja, a [rząd] źle poradził sobie z pandemią”, powiedział lider opozycji.
Podczas sesji kilku zwolenników Tsarukian zorganizowało protest przed budynkiem parlamentu i zostało zatrzymanych przez policję za naruszenie zakazu zgromadzeń politycznych, który został wprowadzony w ramach środków mających na celu powstrzymanie rozprzestrzeniania się koronawirusa.
W swoich wnioskach prokurator generalny Artak Davtian powiedział, że Tsarukian „utworzył i poprowadził zorganizowaną grupę”, która kupiła ponad 17 000 głosów podczas wyborów parlamentarnych w kwietniu 2017 roku. Dodał, że mieszkańcy prowincji Gegharkunik otrzymali 10 000 dram (21 USD) w operacji kupowania głosów. Według prokuratora Służba Bezpieczeństwa Narodowego (NSS) zebrała dokumenty i zeznania potwierdzające oskarżenia.
Osobno NSS wszczęła dwie sprawy karne z udziałem Tsarukiana.
Rferl.org Oprac Mk
foto wikipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!