Narodowy Bank Białorusi opublikował komunikat, w którym przyznaje, że jego rezerwy złota i walut zmniejszyły się w grudniu o 444 mln USD. MFW szacuje spadek białoruskich rezerw ostrożniej – na ok. 408 mln USD.
Niezależnie od tego, które dane są bliższe prawdy, nie zmienia to faktu, że w grudniu z Białorusi odpłynęło prawie tyle twardej waluty, ile w ciągu poprzednich 11 miesięcy łącznie. Roczny spadek rezerw wyniósł bowiem według białoruskiego banku centralnego 1,248 mld USD, a według MFW – 883 mln USD.
Grudniowy spadek rezerw został spowodowany przede wszystkim spłatą przez rząd i bank centralny w końcu roku odsetek od zagranicznego zadłużenia i części wziętych wcześniej kredytów.
Łącznie w ciągu całego roku Białoruś musiała przeznaczyć na spłatę zagranicznego i wewnętrznego zadłużenia 6 mld USD, większość środków na ten cel była założona w budżecie, ale – jak widać – nie obeszło się bez sięgnięcia do rezerw.
Ponadto – jak wyjaśniają władze w Mińsku – 200 mln USD Białoruś straciła w tym roku w wyniku spadku ceny złota, które wchodzi w skład rezerw. Można z tego wywnioskować, że złoto stanowi dominującą część tych rezerw, skoro straty z tego tytułu nie zrekompensował jednoczesny wzrost kursu innych walut, które także wchodzą przecież do zasobów banku centralnego.
Obecnie rezerwy walutowe Białorusi wynoszą – w zależności od metody liczenia – od 4,17 do 4,47 mld USD.
Kresy24.pl
2 komentarzy
Die Nacht
7 stycznia 2016 o 12:40Nie ma czegoś takiego jak niepodległa Białoruś. W tym kraju mówi się po rosyjsku, stacjonuje tam rosyjskie lotnictwo wojskowe i rosyjska wojska obrony przeciwlotniczej. De facto to jest część Rosji, i to ta najbiedniejsza.
Jan
7 stycznia 2016 o 13:58Tak, państwowosć Baiłorusi stoi pod znakiem zapytania.