Tak jak przewidywaliśmy, aresztowany w sobotę lider białoruskiej opozycji i osobisty wróg Aleksandra Łukaszenki – Mikoła Statkiewicz, nie wyjdzie na wolność przed rozpoczęciem rosyjsko – białoruskich manewrów „Zapad-2017”. Na 8 września zapowiadał wiec sprzeciwu wobec obecności rosyjskich wojsk na Białorusi.
Nie ma najmniejszej wątpliwości, który z liderów białoruskiej opozycji budzi największe obawy reżimu Łukaszenki. To największy oponent panującego Aleksandra Łukaszenki, oficer w stanie spoczynku, stojący na czele Białoruskiego Kongresu Narodowego Mikoła Statkiewicz. Człowiek niezłomny, zdolny skonsolidować wokół swojej idei rzesze zwolenników. Wzywał do okazania sprzeciwu wobec rosyjskiej obecności w kraju.
Jak już informowaliśmy, polityk został zatrzymany w sobotę 26 sierpnia i umieszczony w areszcie na Akrestina, gdzie – jak się okazało 28 sierpnia, odbywa dwa skumulowane wyroki (15 i 5 dni) z czego jeden – zasądzony jeszcze w maju, przedawnił się jeszcze w lipcu, tak więc uwięzienie Statkiewicza to jawne złamaniem prawa.
Początkowo sądzono, że polityk trafił do więzienia na 15 dni za akcję protestacyjną z 3 lipca, co jak podkreślała jego żona Maryna Adamowicz, mogłoby być związane z planowaną przez niego na 8 września kolejną akcją protestu przeciwko białorusko-rosyjskim manewrom wojskowym Zapad-2017. Następnego dnia Adamowicz napisała na Facebooku, że otrzymała informację z więzienia na Akrestina, iż jej mąż została aresztowany na pięć dni, i odbywa karę administracyjną zasądzoną w maju br. za akcję z 30 marca, kiedy to rozpostarł biało-czerwono-białą flagę Białorusi (nieuznawaną przez reżim), witając przed więzieniem kolegów wychodzących po odbyciu wyroków. Wprawdzie kara przedawniona, ale krótsza, bo nie 15, tylko 5 dni za kratkami.
Ale białoruski reżim nie byłby sobą, gdyby mając już w rękach zagorzałego oponenta władzy, jawnie krytykującego władze za sojusz wojskowy z Rosją, pozwolił mu cieszyć się wolnością. Tak więc wyrok został skumulowany, a Mikoła Statkiewicz wyjdzie na wolność w dniu, w którym rozpoczynają się na Białorusi manewry, czyli 14 września.
Białorusko-rosyjskie manewry strategiczne Zapad-2017 odbędą się na terytorium Białorusi w dniach 14-20 września.
Kresy24.pl/AB
1 komentarz
tadek
30 sierpnia 2017 o 15:33Ćwiczenia wojskowe na Białorusi mają się rozpocząć 14 Września. Statkiewicz został zatrzymany w sobotę 26 sierpnia czyli około trzy tygodnie wcześniej.
W Polsce ćwiczenia „Anakonda2016″miały się rozpocząć 6 Czerwca a Piskorskiego zamknęli 18 Maja…
Łukaszenka to bystry przywódca. Popatrzył jak takie sprawy załatwiają sąsiedzi. Nie wiem nad czym tu ubolewać a tym bardziej cokolwiek wytykać Białorusi skoro to oni biorą przykład od nas.