Chodzi oczywiście o to, żeby następnie winą za ostrzał obarczyć armię ukraińską. Zmasowany ogień prowadzony jest także w kierunku pozycji ukraińskich w Szyrokino pod Mariupolem – strzelają Grady, czołgi, ciężkie działa i moździerze.
„To prowokacja. Terroryści z miejscowości Kominternowo w strefie buforowej prowadzą ogień z Gradów w kierunku okupowanego przez siebie terytorium” – poinformował rzecznik wojskowego ukraińskiego „Sektora M” Dmitrij Czałyj. Pociski spadają także na Szirokino i Lebiedinskoje, 10 km od Mariupola, gdzie stacjonuje armia ukraińska.
Ponad tydzień temu, w dniu wejścia w życie rozejmu z Mińska, separatyści – również pod Mariupolem – próbowali przeprowadzić podobną prowokację, strzelając w kierunku terytorium Rosji.
Sztab ukraiński zapowiedział, że dopóki separatyści nie zaprzestaną nieustannego ostrzału, armia ukraińska nie wycofa dział i ciężkiego sprzętu z linii frontu. Zgodnie z warunkami zawartego w Mińsku 12 lutego rozejmu, obie strony mają w ciągu dwóch tygodni wycofać artylerię i czołgi na odległość uniemożliwiającą prowadzenie ognia.
Separatyści mają podobno zacząć wycofywać sprzęt od wtorku. Na razie jednak nic na to nie wskazuje. Ostrzał stał się wprawdzie mniej intensywny (w ciągu ostatniej doby zginęło w nim „tylko” dwóch żołnierzy ukraińskich, a 10 zostało rannych), jednak według ukraińskiego sztabu separatyści wykorzystują względny rozejm do umocnienia swoich pozycji i dostaw amunicji na pierwszą linię.
Tymczasem na trasie koło Mariupola rozbił się ukraiński samochód wojskowy przewożący pomoc humanitarną. Kierowca stracił panowanie nad kierownicą i pojazd przewrócił się na pobocze. Dwóch żołnierzy zginęło na miejscu, trzeci zmarł w szpitalu.
Kresy24.pl / unian, podrobnosti.ua
8 komentarzy
Kresowaik
23 lutego 2015 o 18:23Na Wołyniu też podobno sami Polacy pokroili się siekierami,banderowcy nawet chcieli ratować,ale nie dali rady mołojcy.
Starodupcew i Gołodupcew
23 lutego 2015 o 22:25A ten tylko umie pisać na okrągło o banderowcach.
Ruski nacjonalista.
Kresowaik
24 lutego 2015 o 17:59temat aktualny-to prezydent Ukrainy ustanowil 14 października czyli rocznice powstania ludobójczej upa świętem narodowym. Żaden Kresowiak nie pisałby o banderowskich krwawych łajdakach,gdyby współczesne władze Ukrainy nie stawiały ich na cokoły.Bandera,szuchewycz,olijnik-to nazistowscy zbrodniarze wojenni winni ludobojstwa ludności polskiej,tymczasem krol czelokady walzman-poroszenko robi z tej hołoty „herojów”.
Talo
23 lutego 2015 o 22:46Robisz się irytujący. Jak masz w kółko pisać tylko o tym to przynajmniej wyrażaj to mniej prymitywnie.
Kresowaik
26 lutego 2015 o 18:08do Talo-prawda boli,naród ukraiński musi przepracować swoje zbrodnie,bo inaczej nigdy nie będzie normalny
Waldek z elektrowni
24 lutego 2015 o 00:44te wania znasz takie staropolskie powiedzenie WYPIERDALAJ na szczaw mongole. A twój wudz stalin mało naszych zabil czerwona zarazo
Szary Wilk
24 lutego 2015 o 13:01A w Ameryce podobno murzynów biją.
Dajaman
23 lutego 2015 o 18:49Trwają czystki na tle politycznym.