Brytyjski ambasador w Iranie Rob Macaire, według irańskiej agencji Tasnim, został zatrzymany podczas protestów przed uniwersytetem Amir Kabir w Teheranie.
Jak informuje irańska agencja, brytyjski dyplomata został zatrzymany na kilka godzin za podżeganie do antyrządowych protestów.
Protesty przed teherańską uczelnią wybuchły po przyznaniu się przez elitarną Gwardię Rewolucyjną do przypadkowego zestrzelenia ukraińskiego samolotu pasażerskiego nad Teheranem. Najwięcej ofiar to Irańczycy.
Wiadomo, że studenci domagają się ukarania winnych tragedii oraz być może ustąpienia religijnego przywódcy kraju Alego Chamenei. Inni mieli drzeć plakaty z wizerunkiem zabitego przez Amerykanów generała Gwardii Rewolucyjnej odpowiedzialnego za służby specjalne, Kassima Sulejmaniego. Prawdopodobnie interweniowała policja, być może były ofiary śmiertelne, prawdopodobnie demonstrantów wyszło około tysiąca. Trudno jednak te doniesienia zweryfikować, bo podają je oficjalne irańskie media oraz pochodzą z wpisów na portalach społecznościowych. Iran to kraj bowiem dość zamknięty na zagraniczne media, nie ma tam też swobodnego korzystania z internetu.
Pewne jest natomiast to, że w Iranie co jakiś czas wybuchają masowe demonstracje, których główną siłą sprawczą są studenci. Są brutalnie tłumione przez bezpiekę. Ostatnie protesty miały miejsce jesienią.
Poparcie dla dzisiejszych protestów wyrazili najważniejsi politycy USA.
To the brave, long-suffering people of Iran: I've stood with you since the beginning of my Presidency, and my Administration will continue to stand with you. We are following your protests closely, and are inspired by your courage.
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) January 11, 2020
.@SecPompeo: America hears you. America supports you. America stands with you. May God bless the people of Iran. #IranProtests pic.twitter.com/b28oDkwguA
— Department of State (@StateDept) January 11, 2020
Oprac. MaH, polskieradio24.pl, tvp.info, twitter.com
1 komentarz
Kocioł
12 stycznia 2020 o 17:43Tam tak samo trzymają lud w ryzach jak w Rosji czy na Białorusi. Stracić głowę, to żaden problem. Islamska dzicz.