Biuro Prokuratora Generalnego Ukrainy zwróciło się do Sądu Rejonowego w dzielnicy peczerskiej w Kijowie z wnioskiem o aresztowanie majątku byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki w ramach śledztwa związanego pomocą, jakiej udzielił byłemu prezydentowi Wiktorowi Janukowyczowi w zgarnięciu rezydencji Meżigorje.
Biuro Prokuratora Generalnego Ukrainy zwróciło się do Sądu Rejonowego w dzielnicy peczerskiej w Kijowie z wnioskiem o aresztowanie majątku byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki w ramach śledztwa związanego pomocą, jakiej udzielił byłemu prezydentowi Wiktorowi Janukowyczowi w zgarnięciu rezydencji Meżigorje.Poinformował o tym szef Departamentu Śledztw Specjalnych Prokuratury Generalnej Ukrainy Siergiej Gorbatiuk.
– Śledczy, w ramach dochodzenia w sprawie postępowania karnego w związku z podejrzeniem o współudział Juszczenki w przejęciu Meżigorje przez Janukowycza, złożył stosowny wniosek, ponieważ to należy do obowiązku śledczego w wypadku, gdy podejrzanemu grozi konfiskata majątku. Zebraliśmy dane o jego majątku nieruchomości, a śledczy zwrócił się do sądu – wyjaśnił. Według niego, odpowiedni wiosek śledczy wysłał do sądu 4 lipca, a rozpatrzy go sędzia Sądu Rejonowego dzielnicy peczerskiej, Wiaczesław Pidpałyj. Termin posiedzenia nie został jeszcze ustalony.
Przypomnijmy, na początku lipca 2018 r. Sąd Rejonowy dzielnicy peczerskiej w Kijowie przekazał rezydencję w Meżigorje, w której w latach 2010-2014 mieszkał Janukowycz, w zarząd Narodowej Agencji Ukrainy ds. ujawniania, dochodzenia i zarządzania majątkiem uzyskanym w wyniku korupcji i innych przestępstw (ARMA). 13 lipca 2015 roku majątek rezydencji został aresztowany przez Sąd Rejonowy dzielnicy peczerskiej (decyzja została potwierdzona przez Sąd Apelacyjny w Kijowie 10 sierpnia tego roku). Pod koniec maja ARMA wybrała firmę „Skompani” do zarządzania rezydencją Meżigorje. W czerwcu 2019 r. Biuro Prokuratora Generalnego poinformowało o podejrzeniach wobec Juszczenki w sprawie usunięcia w 2007 roku rezydencji Meżigorje z zasobów państwa.
Juszczenko odpiera zarzuty. „Tak, rzeczywiście, 4 czerwca [2019 roku – red.] stawiłem się w biurze śledczego Prokuratury Generalnej, gdzie zostałem uznany za podejrzanego. Krótko mówiąc, istota tego podejrzenia sprowadza się do tego, że w 2002 roku rzekomo zawarłem umowę z Janukowyczem w sprawie przejęcia przez niego ziemi w rejonie Meżigorje” – poinformował Juszczenko. Dodał, że uważa, iż ta sprawa ma podtekst polityczny.
Opr. TB, https://ukranews.com/
fot. https://politeka.net/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!